Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Ogród w dolinie

Ogród w dolinie

Roocika 07:54, 30 kwi 2025


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 8210
Judith napisał(a)
Asia, Ty walczysz z runianką, a mnie nie chce rosnąć w ogóle . Ale ma ciężkie warunki: suchy cień pod świerkami ogromnymi.


Judith teraz to myślę, że chyba dobrze, że nie chce Ci rosnąć. Możesz się cieszyć i nie pozwól jej na wiele.
Zrobiła taki kołtun korzeni, że się przeraziłam, na dobre 10 cm gleby, gęsto, że palec ciężko włożyć. No i szkoda mi serbów, bo one też się płytko korzenią, więc je będzie dusić.

A sadziłam chyba 10-12 roślinek i nie chciały rosnąć na początku.

Runianka ma u mnie idealne warunki, wilgotno i półcień, napiera w kierunku trawnika i po drodze wszystko zjada.
____________________
Asia Ogród w dolinie Wysoczyzna Elbląska
Roocika 07:58, 30 kwi 2025


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 8210
Magara napisał(a)

Asia, nie chcę Cię martwić, ale ciężka robota przed Tobą z tą runianką
Dwa tygodnie temu porządkowałam jedną rabatę, bo też chciałam trochę ograniczyć runiankę w tym akurat miejscu. Pozytywem akcji było to, że wiedziałam, że TARcia przygarnie, więc się nie zmarnuje nic Ale narobiłam się jak wściekła. Wydłubywanie tych białych kawałków ze wszystkiego - drużyna Kopciuszków potrzebna. Korzenie hortensji rosnącej obok - musiałam ciąć, bez tego bym nie wydłubała...
Jak już mi się wydawało, że usunęłam wszystko w miejscu gdzie chciałam mieć "wolne od runianki" złapałam z widły - i niestety jeszcze wygrzebywałam i wygrzebywałam. Ostatecznie, w miejscu gdzie chcę ją zastopować, zakopałam obrzeże, takie zwykłe, plastikowe. Nie wiem czy franca przelezie czy nie...
No ale trzymam kciuki

P.S. Judith - runianka chyba jednak wilgoci potrzebuje. U mnie dostawała tyle co z podlewania "michałkiem". I już wiem, że tam gdzie "michałek" nie sięga bo pień drzewa zasłania, a najbardziej mi zależy żeby rosła - będę musiała dolewać konewką Tylko mus o tym pamiętać


Magarku, no widziałam co mnie czeka Straszne to, pewnie cały sezon mi to zajmie.
Aż zła jestem na siebie, że w ub. roku nie zapaliła mi się lampka ostrzegawcza.

Najpier zabiorę paprocie i trawy a potem będę kopciuszkiem.

I nigdy więcej runianki...

Od razu idzie do czarnych worów, żeby przypadkiem gdzieś nie urosła.

Obrzeże przy serbach i choinach nie wchodzi w grę, one mają już bardzo długie korzenie...a ta franca ma kłącza jakieś 10 cm pod ziemią.
____________________
Asia Ogród w dolinie Wysoczyzna Elbląska
Roocika 07:59, 30 kwi 2025


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 8210
LIDKA napisał(a)
Ja się boję takich rozłażących roślin i unikam . Posadziłam odętki i ożanki i obserwuje. Jak mnie zaczną niepokoić to będzie rycie i wsadzę w donice.


Lidka ja już też się boję...
Pamiętam, że chyba Magda w swoim ogrodzie z wilkiem chyba z nią walczyła, tylko nie wiem jak to się skończyło.

Edit, w sumie mam dużo rozłażących się roślin, ale dopóki niczego nie duszą i bezinwazyjnie można je ograniczać to mogą być. Ale runianka prawie jak perz czy podagrycznik, bo korzenie dość mięsiste ale kruche.
____________________
Asia Ogród w dolinie Wysoczyzna Elbląska
April 08:40, 30 kwi 2025


Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 11454
Asiu, ty walczysz z runianką a ja ją uwielbiam i cieszę się że rośnie w moich trudnych warunkach. Poza hiacyntami nic w nią nie sadzę. Sama z siebie wygląda cudnie. Też mam żółtego gajowca pod brzozami i też go lubię. Choć tam trzeba go faktycznie pilnować trochę. Ale las rządzi się innymi prawami
____________________
April April podbija las Mazowsze
Juzia 09:15, 30 kwi 2025


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 41344
Namówiłaś mnie na runiankę

____________________
Juśka W Kruklandii :) +++ Zielone drzwi w Kruklandii (Mazury)
Roocika 09:20, 30 kwi 2025


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 8210
April napisał(a)
Asiu, ty walczysz z runianką a ja ją uwielbiam i cieszę się że rośnie w moich trudnych warunkach. Poza hiacyntami nic w nią nie sadzę. Sama z siebie wygląda cudnie. Też mam żółtego gajowca pod brzozami i też go lubię. Choć tam trzeba go faktycznie pilnować trochę. Ale las rządzi się innymi prawami


Myślę, że u mnie jest taka inwazyjna z uwagi na dostęp do wilgoci W lesie to może rzeczywiście zupełnie inaczej, duże drzewa ograniczają pewnie tempo wzrostu.

Gajowca moja mama miała w suchym cieniu pod świerkiem i był bardzo grzeczny, ładnie rósł w jednym miejscu, a u mnie puszcza dwumetrowe odrosty i się bardzo mocno ukorzenia. Wlazł na choiny i całe igły na dole straciły tam, gdzie je oplótł.

Juzia napisał(a)
Namówiłaś mnie na runiankę



Chcesz? Oddam hehe Mam całkiem sporo

Oglądałam stare zdjęcia i naprawdę ładne zielone kępki były
____________________
Asia Ogród w dolinie Wysoczyzna Elbląska
edi75 09:55, 30 kwi 2025


Dołączył: 20 kwi 2017
Posty: 2696
Roocika napisał(a)
I na koniec zagospodarowane miejsce pod przyszły warzywnik. Będzie się znajdował za brzozami.
Za brzozami dosadzimy żywopłot z choiny.

Zdjęcie zrobiłam, mam brzozy za plecami. Po prawej jest oczyszczalnia.



Asia warzywnik bedzie w sprzyniach?
____________________
Edyta Moje miejsce na ziemi-początek
Gosialuk 12:04, 30 kwi 2025


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 5858
Asia, a nie masz miejsca, gdzie sama runianka mogłaby rosnąć? Szkoda wyrzucać. Dobry zadarniacz ogranicza pielenie.
____________________
Gosia Bylinowa łąka
DariaB 12:16, 30 kwi 2025


Dołączył: 31 gru 2021
Posty: 3651
Ojej czytam o tym jak inwazyjna jest runianka i jestem lekko w szoku. U mnie rośnie tak sobie, mam ją pod grabami. Dobrze, że już wiem, że trzeba się jej mocno przyglądać i ograniczać jej imperialne zapędy
Cudowne macie miejsce dla zabaw dzieciaków, świetnie to wygląda.
____________________
Daria Wielkie marzenie w małej przestrzeni
mrokasia 12:29, 30 kwi 2025


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19764
Runianka potwór .
Śmiechem żartem ale faktycznie zawładnęła u Ciebie sporą przestrzenią. Ja mam ją tylko w murowanej donicy i rośnie tak sobie ale widać trzeba pilnować.
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies