Dzisiaj kupiłam dwie sadzonki róży pnącej, żal było nie kupić bo po 5,49... I oczywiście nie wiem, czy już je trzeba sadzić, czy poczekać trzeba, hmm. Może ktoś coś podpowie, będę wdzięczna: )
Pani w sklepie powiedziała, że to dobrze, że już wypuściły listki, ale coś mi zaczyna świtać, że chyba to wcale nie jest dobrze?
Agnieszko dziekujemy za wczorajsze spotkanie i towarzystwo Koniecznie musisz ożywić wątek, a póki co to na pamiątkę zostawiam
Aga choć u siebie nie bywa to na spotkanie dotarła
Hej piękne masz widoki! Chęciałabym zapytać co to za trawka jasno zielona przed grabem? Właśnie tworzę rabatę grabową i planuję rozplenice ale chciałabym może coś na co nie trzeba czekać do maja aż ruszy. Czy ona jest zimozielona!?
Pięknie masz!! Podglądać też na IG
Anitka patrzę sobie na tę twoją zieloną "ścianę" po prawej stronie, co to za choinki tam ci rosną? Od wczoraj dumam nad obsadzeniem tego zakątka przy mojej altanie. Przesunęłam dziś wiśnię w stronę ławki i wysadziłam uschniętego serba. Teraz dumam czy wsadzić coś iglastego czy liściastego. Tyle lat w temacie i nadal nic mądrego nie mogę wymyślić
Agatka bardzo nam było miło Cię poznać i wyściskać, fryzura cudo moja ulubiona, wspomnienia wróciły bo kiedyś też w takich chodziłamIle to lat temu już
Na pamiątkę zostawiam
synuś
dziewczyny pokazały przód fryzury ja mam tył
Agatko dziękujemy również za wspaniałe chwile
A najbardziej dziękuję Ci za dwa ostatnie zdjęcia jedynie na nich nie wyglądam jak pączek bo na pozostałych jakie dziewczyny pokazały to.....i jeszcze zawsze stanę sobie do fotek przy najszczuplejszej osobie z grupy....jakby innych nie było, nie muszę mówić jak wypadam w porównaniu bo to widać Do czasów forum niewiele mam zdjęć na których się sobie podobam, przez to nie lubię być fotografowana, ale forum nauczyło mnie dystansu do siebie
Ewuś.. ja jeszcze nic w ogrodzie nie robiłam.. posadziłam bratki w donicy i 3 godziny tydzień temu lub dwa trochę wycięłam starych bylin.. i pół hortki aby pokazać mamie jak tnę
I nic.. ponad to.. jak to stwierdził eM.. najpiękniejszy trawnik mamy w szklarni...tam trawka zieloniutka jak dywan mama zebrała liście z zeszłego roku na froncie i tyle..
Ogrodowo porażka.. trudno.. nie rozdwoję się.
W tych 3 godzinach wycinałam bardziej zaawansowanym ciemiernikom liście.. i to był powód że polazłam w ogród.. liczę ze za 3 tygodnie trochę się zluzuje..
nawet jabłonki nie przycięte.. same przycinanie tego co najpilniejsze to niewyjęty tydzień. I t ona odpitol.. nawet nie myślę, bo to nierealne wiec co się będę denerwować..
Bo to może jakie zioło I teraz widzę jaka czaderską koszulkę ma Kasia
I zaraz te moje głupie skojarzenia.. o krowie i Maryśce...
Nad rzeką siedzi krowa i pali trawkę.
Zadowolona, klimat i te sprawy.
Podpływa do niej bóbr, wychodzi na brzeg i pyta:
- Te, krowa, co robisz?
- Aaaa, widzisz bóbr, jaram i jest OK.
- Daj trochę, jeszcze nigdy nie kurzyłem.
- Jasne! Ciągnij macha bracie i poczuj się cool!
Bóbr wciągnął dym i od razu go wypuścił.
Na to krowa:
- Stary, nie taaak! Patrz: ciągniesz macha i trzymasz go w płucach dłuższą chwilę. Zresztą - wiesz co? W tym czasie jak wciągniesz, przepłyń się kawałek pod wodą w dół rzeki, wróć tu i wtedy wypuść powietrze. I mówię ci będzie OK.
Jak uradzili tak zrobili.
Bóbr się zaciągnął, płynie pod wodą, ale już po kilku chwilach zrobiło mu się happy.
Wyszedł na brzeg po drugiej stronie rzeki, walnął się na trawę i orbituje.
Podchodzi do niego hipopotam i pyta:
- Te bóbr, co robisz?
- Aaaa, widzisz hipciu, fazuję sobie trochę.
- Daj trochę stuffu, ja też chcę.
- Podpłyń na przeciwko do krowy. Ona ci da.
Hipopotam wychodzi na brzeg, a krowa wywaliła gały i krzyczy:
- Bóbr, k****, WYPUŚĆ POWIETRZE!
Puenta jest często cytowana przeze mnie w różnych sytuacjach życiowych ..
Ania jakbym się dobrze czuła ,to uwierz ,tez bym grzebała …....ale wiem z doświadczenia ,że jak za szybko ruszę ….to zaraz padnę na dużo dłużej …..a tego nie chcę -bo mam dużo robót ogrodowych w planie
więc do czwartku mam zamiar grzecznie leżeć i nadrabiać forum
a kwiatuchy ,to prezent …..ciekawe co im po głowie chodzi-tak bez niczego i za nic hmmmm podejrzane hihi
Dziewczyny, byłam dzisiaj zapłacić za mojego zarezerwowanego graba, niestety nie przywiozą mi go od razu tylko w ciągu 2-3 dni. Buuu muszę czekać. Miałam dokupić do niego jako obwódkę cisy Hilli ale stwierdziłam, że chyba się nie zmieszczą na prostokącie 1x2 m.
Najlepsza byłaby niska obwódka z buksów no ale wiadomo. Co radzicie?