kupiłam na necie bez koralowy Plumosa Aurea. Stwierdziłam, że takiego jeszcze nie mam, więc do kolekcji będzie. Szczepiony na pniu. Rzadko nacinam się na zakupach internetowych, ale ten zakup nie jest najszczęśliwszy.
większość korony połamana. Szukajmy plusów - zrobiłam z tych połamanych gałązek sadzonki

.
bryła tak przesuszona, że prawie wyleciał z doniczki.
poza tym stwierdzam, że Plumosa Aurea, choć niby podobny, nie jest nawet w połowie tak śliczny jak Sutherland Gold