Ewuś, nie rób sobie kłopotu. Nie mam przygotowanego miejsca dla piwonii i mam nadzieję, że nie sprawię Ci kłopotu, gdy peonia poczeka u Ciebie jeszcze trochę Ale obiecuję, że w przyszłym roku znajdę dla niej najpiękniejszą miejscówkę
U mnie stipa konkuruje z różami i zamiast różanki mam stipiankę
Stipa rzeczywiście piękna w dużej ilości. trzeba ja tylko temperować, by nie zarosła całego ogrodu Gdybyś potrzebowała trochę, odezwij sie wiosną, to podeślę siewki
Kasiu Pestka teoria teoria a doswiadczenia i praktyka to inna sprawa.
Tym razem ja sie z toba nie zgadzam, nigdzie nie pisze, ze jest mrozoodporna.
Jest nie odporna na mroz trzeba ja przykrywac i to solidnie. Samo solidne przykrycie stwarza, ze woda sie nie dostaje do korzeni.
Tak jak pisalam mialam kilka podejsc do trawy i nie utrzymalam jej przez zime.
Raz posadzilam z drenazem w bardzo suchym miejscu pod balkonem przykrylam liscmi i guzik.
Nie jest odporna na mroz w naszym klimacie w naszej strefie. Nie widzialam u nas posadzonej trawy pampasowej w ogrodach. Sa ale w donicach ktore sa przetrzymywane w zimie w pomieszczeniach.
Zaznaczylam, ze trzeba sprawdzic jak u Figusi strefa klimatyczna.
Wole przestrzec niz zachwalac.
faktycznie masz rację ... tańczy
Kasia to moje poletko-skarpka ma może 4,00 x 1,00 m. Na razie stipa w dużej ilości się tam wysiała więc mam nadzieję, że dopisze w przyszłym roku. Wrzuciłam dosłownie pięć kępek jeżówki (powinna być mocno różowa) co byś polecała dosadzić jeszcze?!
Szałwie, rozchodnik czy jarzmianki?! Wydaje mi się, że coś jeszcze mogłoby tam pójść ale nie wiem co żeby dalej było lekko i zwiewnie?!
boskie te zdjęcia Kasiu ... ja miałam taką małą rabatkę przy donicy ... taka skarpka gdzie nie do końca wiedziałam co zrobić, wysiała się tam stipa ... dosadziłam do niej w zeszłą sobotę maleńkie sadzonki jeżówki Wintage Wine i mam nadzieję, cały czas mając z tył głowy, żeby szumiało jak u Siakowej już nie mówiąc o tym, że pod bukszpany kulkowe mam ochotę posadzić kapustę ... taką jak tu tu w donicy masz
Przepięknie
Trawy ze zwiewnymi bylinami, po prostu cudne.
No i słonce w tle.
Dziś próbowałam zrobić jakieś zdjęcie w ogrodzie i takie ponure i czarne zdjęcia, że żadne się nie nadaje....
Aguś no prześliczne widoczki. Stipa romantyczna i zwiewna. Muszę znowu ją posadzić. U mnie wymarza niestety a siewki były ale część wyplewiłam myśląc że będzie więcej i jakoś zanikły.W dużej ilości najpiękniej wygląda
Za pierwszym razem siałam, pikowałam i było z tym sporo pracy. Teraz nie dość, że starsze egzemplarze bez problemu przetrzymują zimę ( w każdym razie do tej pory tak było), to rozsiewają się. Ostatnio kilka siewek znalazłam nawet w warzywniku
Sadzone jako jednoroczne, miały dać miejsce na inne rośliny, ale bardzo je polubiliśmy i zostały na stałe
Molinia Variegata
Trzcinnik FC
Stipa
Perłówka orzęsiona Melica ciliata - pokłada się, ale w nieregularnych nasadzeniach jest świetnym uzupełnieniem dla róż. Kilkakrotnie kwitnie w ciągu sezonu
O, Toszko droga, dzięki, dałaś mi do myślenia Ogrodówki dosadziłam, Twoje hosty, z boku choinę Jeddeloh, na paprocie czekam. A były te Metallicum i nie wzięłam, bałam się, że za dużo,a i sadzenia mam już powoli dość Ale taka Varelka to jest myśl. I ciągle chodzą mi po głowie jakieś drobne azalie zimozielone. No muszę to poukładać.
A skoro Jesteś - czy można teraz przesadzać cisa, czy czekać do wiosny? Uściski przesyłam.