Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "img"

Ogród nie tylko bukszpanowy - część III 11:45, 05 mar 2019


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Do góry


Ogród nie tylko bukszpanowy - część III 11:44, 05 mar 2019


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Do góry
Wczoraj było bardzo ciepło, wzięlismy się z Grzesiem za sprzątanie ulicy. Bo złowieszcze dźwięki dochodzą z sąsiedniej ulicy, że zbliża się ekipa "pseudosprzątająca" z gminy, która podczas grabienia, wszystko wyrywa w pień

Więc mamy już ładnie i nawet kwiatki kwitną w donicach. Donic nie zdążyłam sfotografować.

Ale resztę - mam




Delikatnie, małym wachlarzykiem podgarniałam liście na trawnik, a Grzesio ładował do worków.


LeŚnicZaNka 11:28, 05 mar 2019


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 10537
Do góry
Kasiolaaa napisał(a)


Co to, kamelia? Cudna
Do raju daleko - u Ewy 11:14, 05 mar 2019


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 10537
Do góry
Ewa777 napisał(a)
Iryski żyłkowane



Czosnki





Pięknie przezimowały azalie japońskie, które sadziłam w u biegłym roku



Moje iryski żyłkowane wyginęły, sadzone przy irysach bylinowych, może zostały zagłuszone? A czosnki bajkowe
Ogród w cieniu brzozy 10:32, 05 mar 2019


Dołączył: 22 lis 2011
Posty: 2676
Do góry
tulucy napisał(a)
Aaaaa Agato, czy ta jabłoń Landsberska to też z renet???
normalnie się zastrzelę, to na 99% takie jabłka, jak z pradziadkowego sadu... jeszcze smak do potwierdzenia by się przydał

Tak, ona należy do renet jednobarwnych, rodzi co drugi rok, musisz szukać na targowiskach, można ją jeszcze spotkać.
Na jakich podkładkach masz kupione te jabłonie, Kosztela wyrasta ponoć na duże drzewo. A z Malinową może być problem, są dwie odmiany tak potocznie dawniej nazywane, jedna z moich ulubionych z dzieciństwa, sama nie wiem czy ich wtedy nie myliłam. Teraz jak się kupuje ją na targach to jest taka watowata. Taka lubi być Malinowa Oberlandzka. Ta druga to Kalwila jesienna.


Zielona przestrzeń 10:30, 05 mar 2019


Dołączył: 14 lut 2019
Posty: 879
Do góry
koliber napisał(a)
W dniu dzisiejszym ogarnięte:

- przycięte jałowce płożące (tak się zastanawiam po co ja je w ogóle sadziłam?)

- przycięte tawuły japońskie...




- ...i hortki



Do zrobienia jeszcze:

- przycięcie górą żywopłotu z tuj
- odkurzenie ich (widać na powyższym zdjęciu jak straszą z tej strony ogrodu )

A teraz zabieram się za wysiewy


Bardzo dużo już zrobiłaś . Ja niestety dopiero chyba w sobotę coś podgonię. Myślałam, że może dzisiaj, ale strasznie wieje.
Ukojenie 10:29, 05 mar 2019


Dołączył: 07 sty 2017
Posty: 3651
Do góry
zoja napisał(a)
Fotka z poranka.
Tak maja moje roslinki

Kaloryfer prawie zakrecony. Wchodzi sie jak do chlodni


To "laboratorium" to mi się bardzo podoba
Zielona przestrzeń 10:15, 05 mar 2019


Dołączył: 07 sty 2017
Posty: 3651
Do góry
W dniu dzisiejszym ogarnięte:

- przycięte jałowce płożące (tak się zastanawiam po co ja je w ogóle sadziłam?)

- przycięte tawuły japońskie...




- ...i hortki



Do zrobienia jeszcze:

- przycięcie górą żywopłotu z tuj
- odkurzenie ich (widać na powyższym zdjęciu jak straszą z tej strony ogrodu )

A teraz zabieram się za wysiewy
Ogród w cieniu brzozy 09:59, 05 mar 2019


Dołączył: 22 lis 2011
Posty: 2676
Do góry



Ogród w cieniu brzozy 09:47, 05 mar 2019


Dołączył: 22 lis 2011
Posty: 2676
Do góry


Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... 09:44, 05 mar 2019


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4634
Do góry




Z gorących wieści: po czterech latach doczekałam się, siewki rannika powtórzyły cechy pełnej odmiany!

Droga do spełnienia 09:44, 05 mar 2019


Dołączył: 26 maj 2015
Posty: 14911
Do góry
jednak już wiosna
Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... 09:40, 05 mar 2019


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4634
Do góry
Mira z przyjemnością przeczytałam artykuły o pelargoniach.
Te moje to głównie rośliny ukorzenione latem ubiegłego roku. Musiałam je zostawić na długo bez opieki, mam nadzieje, że wiosną wydobrzeją. Wszystkie o pachnących liściach, niektóre pachną bardzo intensywnie. Niestety z identyfikacją będzie problem.







Ogród w cieniu brzozy 09:37, 05 mar 2019


Dołączył: 22 lis 2011
Posty: 2676
Do góry
Ula, zadziwiłaś mnie tym stwierdzeniem, raczej jabłka są zalecane do codziennego jedzenia, co pozwoli nam unikać wizyt u lekarza. Problem może być obecnie z jakością dostępnych jabłek. Wiem jednak, że masz za to bardzo smaczne gruszki.
Z początków wiosny już wszyscy korzystamy, działasz dalej, ja również po trochu coś tam sprzątam.

Mira, tak w Bolestraszycach była również, najlepiej pojechać w pierwszy dzień sprzedaży drzewek, wtedy są wykładane dostępne w danym roku jabłka do degustacji.
Jakie jabłko wygrało?


Mariola, ja prawie nie kupuję już tych pryskanych, znajomi kupili działkę z drzewkami, mieliśmy problem z rozpoznaniem odmiany bo niby podobna do którejś z tych nowszych odmian ale smak takiego niepryskanego jabłka zupełnie inny.

Anda, Elster, smakowo polecany, jak trafię to kupię, bo chyba nigdy nie próbowałam. Tą drugą to trudniej będzie znaleźć, a może być ciekawa, czy smak renety jest wyczuwalny?

Jeszcze kilka fotek na koniec dla Was, by pokazać jak dużym uproszczeniem jest nazywanie konkretnej odmiany złotą czy szarą renetą, są to bowiem nazwy klas. Wyróżniamy też renety czerwone i jednobarwne.




Ogród złudzeń i niespodzianek cz.II 09:06, 05 mar 2019


Dołączył: 07 sie 2013
Posty: 21884
Do góry
I ostatni rzut - panowie malują krokwie - myslę że kolor wychodzi kapitalnie - to naturalny Len Sadolinu



I w sumie jestem gotowa choć to nie ostatnie nagranie - ostatnie na początku kwietnia - wtedy powinno być duuuzo kwiecia
...uDany ogród 09:03, 05 mar 2019


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 6278
Do góry
sierotka napisał(a)
Witaj Danuś pracowita kobietko super ,ze się udało Wam juz troszkę popracować .Dzialeczka przecudna Az nie do u wierzenia ,ze taka wiosna już u Was u nas zimno i nic ziemi jeszcze nie wychodzi a na działce smutne widoki


Dzień dobry Boguniu!
Wczoraj popracowałam trochę w ogrodzie, a wieczorem poszłam z koleżanką na fitness. Zapisała nas obie i opłaciła, więc nie miałam wyjścia
Dzisiaj czuje mięśnie, o których istnieniu nie miałam pojęcia. Do tego kije i rower i mam nadzieję, że na wakacje nie będzie wstydu, ale trzymaj kciuki bo mam co zrzucać...
Cieszę się, że mój wiosenny ogródek Ci się podoba. Dziękuję!
Dzisiaj wieje jak diabli i chyba sobie odpuszczę prace w ogrodzie i udam się na szopingMusze kupić jakiś strój do ćwiczeń i adidasy.
Przyjdzie i do Was, ale bardzo się ociąga.
Buziaki!

Ogród złudzeń i niespodzianek cz.II 09:02, 05 mar 2019


Dołączył: 07 sie 2013
Posty: 21884
Do góry
Lustro w prymulach - uwielbiam żółty wiosną Niestety póki kalina nie puści liści odbija sie w nim hamak




Zaraz idę myć lustra
Ogród złudzeń i niespodzianek cz.II 08:59, 05 mar 2019


Dołączył: 07 sie 2013
Posty: 21884
Do góry
Hamak zawieszony

Za nim forsycja nabrzmiewa


Ale sobie wiosnę sztucznie zrobiłam tymi hiacyntami i żonkilami
Ogród złudzeń i niespodzianek cz.II 08:56, 05 mar 2019


Dołączył: 07 sie 2013
Posty: 21884
Do góry
Japoniec stonowany - ogień wprowadzają poduchy

Choc i na japońcu budzą się ranniki

W lasku słabo z krokusikami w tym roku

Ale są ranniki
Mój azyl na wichrowym wzgórzu 08:53, 05 mar 2019


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
Do góry
Jałowce na rabacie dla Marty.









Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies