Na zbitym gliniastym terenie trawnik po prostu bardzo źle rośnie. Coś i to dużo zrobiłeś, jednak glina pod spodem jest i kiedyś to "wyjdzie". Trawa niknie, nie chce rosnąć na zbitym klepisku.
Niedobrze, bo trawy późno ruszają, będzie wiosną mega - pusto, będzie widać ogrodzenie, zimą będzie masa śmieci fruwała po ogrodzie. Gdy trawy się rozrosną w takie wielkie kępy- trudno to będzie przesadzić, podzielić. Nudy będą.
To już lepiej zrób ten żywopłot z hortensji, kwiaty od lipca do wiosny.
Dziękuję jak najmocniej za życzenia i głowę bym sobie dała uciąć, że już dziękowałam w tym wątku, zwłaszcza za koniczynkę, chyba post poszedł w kosmos?
W każdym razie dziękuję i jeszcze posmakowywuję resztkę torciku owocowego
Zmarzły mi wszystkie, słownie wszystkie carexy, nawet te na froncie są przybite do ziemi, suche w dotyku i w środku nic nie wypuszczają
Wim's Red miałam w planach
Na takim terenie z gliną pod spodem zawsze jest problem z trawnikiem. Co zrobić ? teraz to już nic, bo bardzo dużo zrobiłeś, Glina "odezwie się" wcześniej czy później.