Moją osobowością? Hmmm, ale którą? Bo ja jak Christian Grey mam 50 twarzy I czasem sam nie nadążam ich zmieniać, choć staram się bardzo Wątku (a raczej dwóch ) nie czytaj, bo się nie opłaca Są fajniejsze oraz o wiele bardziej treściwe i użyteczne - jak "Nie tylko bukszpanowy"
Wianek z modrzewia japońskiego robi się dość łatwo - On ma poskręcane pędy i łatwo się je zaplata między sobą - trudniej się potem zmywa żywicę z rąk
Glamour powiadasz? Ja poszedłem w sumie w minimalizm, ale teraz kręci mnie landelijk Bielone drewno mam już w przedpokoju i kuchni, a dodatki zawsze można zażyczyć sobie pod choinkę Albo kupić na wyprzedażach
Glamour na święta jest w sam raz - dziś bardzo kusiły mnie różowe bombki, ale oparłem się pokusie Wziąłem tylko złote Akurat ten kolor u Ciebie jak najbardziej się sprawdza
Donica upolowana dziś rano - jak za tę cenę podoba mi się Zamioculcas włożony chwilowo do wsadu - nie wiem czy go już posadzić czy dopiero na wiosnę - co bardziej rozsądne dla niego?
Bluszcze po przesadzeniu wreszcie zaczęły rosnąć - i dobrze, bo miały wylądować na kompostowniku Widocznie powietrze na wsi im nie służyło Wolą katowickie spaliny i smog
I kolejna namiastka ogrodu w bloku Chyba kupię jakieś fajniejsze osłonki, bo te wzięte z domu nie bardzo mi pasują... Skrzydłokwiaty z przeceny 50%
I wianek ze świecami dla Danusi Świeczki były 4, ale siem nie zmieściły... Także wianek adwentowy to na pewno nie jest Niedługo zawiśnie na drzwiach
Chyba tamte poprzednie usuń, bo wstyd na to patrzeć Mam teraz manię wiankową, no nawet na stoliku mam se świecami - może nawet go pokażę? Choć na forum już był
Jestem dziś jednym wielkim zakwasem Jednak satysfakcję tez mam i Ty pewnie też ja miałaś - noni ten uśmiech na twarzy, że to już koniec męki; ) Budzik niemiłosiernie zadzwonił o 4.50 i pojechałem - mimo zimna tłok niesamowity... Zakupy udane - jedynie z donicami był deficyt, ale też udało się mi kupić jedną szarą Plus kilka podkładów, żyłkę, kleje, wstążkę i mini bombki - nie mieli miedzianych w tym samym rozmiarze nigdzie - no foch Ale jak pomyślę ile bombek mam w domu to starczy mi z pewnością Ceny mają świetne - połowa tego co zawsze płaciłem Albo jeszcze mniej Trochę żałuję, że kupiłem zwykle lampki w markecie za 10 zł - tam były po 8 złotych ledowe... W sieciówkach takie za 25 albo więcej...
Dzisiaj po matematyce (po kolosie humor nie za bardzo...) czekaliśmy 2 godziny na wykład, by się dowiedzieć, że jednak się nie odbędzie... Więc by zredukować stres po matmie pognalem szybko do Jatomi Fitness i los chciał, że trafiłem na zajęcia grupowe " Total fitness by Ewa Chodakowska" - a ze wszyscy na forum Ewkę kochają to postanowiłem dołączyć i ja Myślałem, że mam kondycję, ale chyba zostawiłem ją przed wejściem Także dziś jestem wypruty do szpiku kości A jutro postanowiłem wstać nad ranem z własnej nieprzymuszonej woli i jechać na Tyską giełdę po różne bibeloty i inne pierdółki, które są mi bardziej lub mniej potrzebne do szczęścia Także dziś znowu Was nie poodwiedzam, ale może jakaś forumowiczka z okolicy ma jutro czas na poranne zakupy z mła? Będzie mi bardzo miło A jeśli pomysł nie wypali, no za chwilę 21, to i tak będzie mi milo sobie samemu pozwiedzać i nacieszyć oczy A potem na 9.50 w ramach redukcji poziomu szczęścia zajęcia z języków Grrr...
Historia z listem świetna - zaległości w fotkach i wpisach nadrobiłem - listem byłem zaskoczony, ale z tego cycka to się chichram się do teraz - straszna była (w sumie jest?) owa pani Nie to co Twój ogród, który jest niesamowity i stąd tyle fanów
Irenko - chyba od tego jest nasze forum, żeby wzajemnie od siebie zgapiać No i Pinterest Wena przyjdzie Ci szybko - czasem wystarczy jedno zdjęcie czy realnie widziana dekoracja i już wiesz w jakim kierunku iść
Oj, bardzo mi miło. Pierwszy sezon ogrodowy jest już za mną. Nawet nie przypuszczałam, że pochłonie mnie i rozkocha w sobie ogród.
Aguś, masz rację sprawia mi to bardzo dużą przyjemność.
Myślę, że kolejny sezon będzie już przemyślany… przekopany i z nowymi nasadzeniami.
Na pewno myślę o kolejnych drzewach grujecznik a może jarząb, hmmmm… nowe trawy będą…
Olcia, TY to dopiero jesteś maszyna i to idealna i od linii działasz
Przecież mój ogródek to jak Twoja jedna rabatka
Eee… przecież TY masz udany sezon. Jaka zazdrość, hmmm
Ewelinko, przecież uwielbiam Twoje nasadzenia , Twoje cisy… Twoje dekoracje donicowe…
Czekam na Twoje podsumowanie sezonu
Jolcia nie mojego autorstwa a podpatrzony od Agi z ( = ) bleebla. Ogrom to może dużo powiedziane… ale radochę mam z ogródka nieproporcjonalnie do jego wielkości
Zapał to ja mam i dobrze by było aby w parze z efektem szło,
Twój ogród to ech… dech zapiera ….
Lecę do Ciebie nacieszyć oczy ….
Super, że zaszły… mam nadzieję, że pozytywne jak i również, że się nie zatrzymam
Na święta to ja jestem już w boksach startowych ja zawsze działam z planem i z wyprzedzeniem.
Nigdy nie zostawiam „roboty” na później … bo później może nie być
Plan powstał w godzinkę…
Szybko myślę a czasem jeszcze szybciej działam
Jazzy TY się kochana wyzbądź zazdrości…
Jeżeli już to ja bym chciała być na Twoim miejscu i tworzyć ogród od podstaw …
A za miłą „wazelinę” czytaj komplementy jak mawia mój pierworodny to pięknie kłaniam się w pas…
Jeszcze możesz napisać, że zgrabna… to się normalnie będę puszyć jak paw
Ściskam mocno i lecę do Was w gości …
Miły dzień dziś i to bardzo wiec buziaki mocne śle ….