miło mi, Danusiu, że w tym wszystkim znalazłaś czas na mój wątek
fajnie, że tak inni Ci doradzają i dzielą się doświadczeniem
pewnie, jak już zacznę sama obsadzać, to i pomocne duszyczki się znajdą na razie nic się nie dzieje, ale na wiosnę bym chciała już co nieco uporządkować, poprzesadzać, posadzić nowe roślinki, ale już tak po przemyśleniu, żeby potem było jak najmniej przesadzania, chociaż wiem, że z czasem i tak pewnie niektóre roślinki zmieniają miejsca
chciałabym przez zimę sobie to wszystko rozplanować, naszkicować (chociaż to nigdy mi nie szło za dobrze!)-muszę jeszcze porobić zdjęcia miejsc, gdzie chcę poobsadzać na przyszły sezon, żeby kupować jedynie roślinki z planu, a zimą może coś razem wymyślimy, bo sama jak zacznę coś wymyślać, to boję się, że może to nie wyglądać za estetycznie
na razie czytam wszystkie wpisy u Ciebie
i momentami myślę, że gdyby nie O. nie miałabym takich problemów, poszłabym do CO kupiła co jest i po temacie, tylko potem by był może za duży misz masz tak źle, tak niedobrze ale za to dzięki O. poznaję masę wartościowych, przesympatycznych osób, wiem o roślinach o których istnieniu wcześniej nie wiedziałam, no i z pewnością popełnię mniej błędów w ogrodzie
ale się rozpisałam
pozdrawiam serdecznie :*
Irenko lilie cudne, juz jestem na nie zdecydowana.
Ja chyba na wiosne będę musiała zrobić napad na bank. U mnie te nasadzenia wolno będa postępować, ale z biegiem czasu mam nadzieję, że będzie tak pięknie jak u Ciebie
Danusiu, mam mało czasu na ogród, właściwie raz w tygodniu, zatem muszę działać na maksa, latem lepiej, bo dzień długi i codziennie coś się skubnędzięki
U ciebie na temat lilii i traw, więc namawiam cię na połączenie traw i lilii, tu mam same cudne orientalne, piękne i intensywnie pachnące, uwielbiam je
sezon zaczyna się na tej rabacie krokusami, narcyzami, tulipanami, potem orliki i ostróżki, potem hosty, potem jeżówki, lilie i trawy
a jeszcze wysiały się tam naparstnice, wiosna zakwitną
i muszę rozszyfrować tę różową hortensję, nie wiem czy da się ja rozmnożyć z patyka
Kasiu teraz nadrobiłam u Ciebie, bo ostatnio to u siebie pomału nie wyrabiam.
A co do ruchu w wątku, to bardzo się cieszę, że forumowicze tacy pomocni. Zobaczysz jak Ty w przyszłym roku ruszysz z rabatkami to też duży ruch będzie. Bo ja tak wiesz latam wszędzie i błagam ich o pomoc, bo sama zielona jestem.
dzieki za miłe słowo i zdiagnozowanie czerwonych kuleczek faktycznie na białym tle ładnie je widac musze dokupic doniczek zebyscie czesciej zagladały na fotki hihi
Dorota 123
ja zawsze z osłonkami wkładałam a teraz na zime głupia baba buch do ziemi zobaczymy jak to zniosą
Mała MI
to mnie uspokoiłaś ale z drugiej strony zas trzeba czekac 3 lata albo dosadzc co roku
Milka
no niestety starzeje sie i w dodatku nie jest tak łatwo wiele rzeczy wymienic na nowszy model ...kurcze moze to i lepeij ze nie tak łatwo jesli wiesz co mam na myśli
agata 19762
drugi raz Fracje wspominamy oj wystarczy ze zime przetrwajaą latem moga robic miejsce innym
I ja do Ciebie na tak szybko zaglądam, ale się nie da na szybko bo tyle co tam się dzieje to trzeba normalnie siąść i się skupić na dłuższą chwilę. Zostawiłam sobie Twój wątek od momentu wyboru drzew na weekend bo nie ogarniam go już heheheeh Wybacz, że się nie odzywam, ale wiesz u mnie projektowanie to słaba strona co Ci będę śmiecić jak się konkrety dzieją