No to pokażę wam ogródek, który chcę i muszę trochę przerobić, bo czasami chciałoby sie choć wypić kawę w plenerze

Nie będą to jakieś spektakularne zmiany, ale mam nadzieję, że będzie miło
Po lewej rośnie Wajgela , dalej Jaśminoweiec przed nim Migdałek potem kilka lilaków w różnych kolorach , dwie brzozy , ogromna czerwona leszczyna( tej Mama zakazała tykać) i ogromna róża multiflora. Widać ogromnie zapuszczony trawnik, tj. coś co nim ma być

Po prawej składzik rzeczy niepotrzebnych, a za nim domek ogrodnika.
Razem z domem działka ma 600 metrów zatem tego ogródka może jest z 250 m2
Niby mało, ale roboty cała masa...
Ogólnie wygrabiłam dzisiaj z grubsza, ale po wczorajszym maratonie w domu to wszystko, na co mnie stać
W ogrodzie wiosna