Przed tarasem jest wysypany żwir i delikatne nasadzenia. Chciałam żeby ten żwir był łącznikiem między dwiema połówkami ogrodu, rozdzielnikiem trawy (minimalizacja trawy). Obrzeża wpisane w kalendarz prac pana domu Wąska rabata do poszerzenia może na funkiowy świat? (przekopana wg forum, wyłożona gazetami i przykryta korą)
Aha !! Gdyby kogoś dziwiły dziwne patyki, płotki, druty wystające z ziemi to system antyobsikaniowy
Sobota była u mnie bardzo produktywna i ciepła, obcięłam wiele bylin, krzewy owocowe i berberysy dostały nowy wizerunek na dniach chce podciąć tawuły i z początkiem marca podciąć pecherznice. Reszta ( róże i hortensje ) podetnę później.
A wiosna i u mnie się budzi powoli, wiele roślin wypuszcza i pączki i młode pędy
Asia, takie skany dzisiaj poczyniłam, daj znać czy to ma ręce i nogi. Co do szerokości rabat jestem takiego samego zdania, są za wąskie i przyda im się więcej przestrzeni więc tu masz wolną rękę
Pierwsza rabatka uprzątnięta z liści i patyków.
Zastanawiałam się nad wycięciem traw i przycięciem hortek.
Dziewczyny tną wszystko
więc pewnie w tym tygodniu też ciachnę
Z boku domu, widok z salonu na rabatę nr 5 z różami (2 róże wypadły, lawenda straszy - do przeróbki). Wzdłuż płotu thuja martin i w falach "kulki". Pośrodku brzoskwinia i morela. Pod koniec trzeba dokończyć siatkę na kreta i posiać trawę. W prawo za rogiem taras.
Ja też tak myślę ,że twoje tulipanki w donicy będą szybsze niż w gruncie.
Jeszcze mają być przymrozki. To wiosnę przystopuje.
No właśnie tych prac takich po trosze ci zazdraszam.
Też dzisiaj myślałam ,że gdybym była to już powojniki bym przyciela.
A winorośl też już przycinasz ?
Hortensje wszystkie przycielas ?
Czuję ,że jak wrócę to dzień będzie za krótki na to moje porządkowanie ogrodu.
Nortel ,clematisow sporo to przycinania.
A u sporo suchych badyli wszędzie do usunięcia.
I nieszczęsny trawnik.
A i inne prace są. ...oj.. oj ...
Dorotko tu widać jaki fajny ma kolor liści. Minusem jest to, że jak to z drzewami o takim kolorze liści - lubi je czasem słonko przypalić. Ale uwielbiam to drzewo i gdybym miała jeszcze raz wybierać jaką brzozę posadzić, to wybrałabym ją. Choć w sunie mam ich 6 . Trzy różne i trzy takie same
Schneverdingen to ta w dalszej części zdjęcia.
Rabata nr 3
Była już przerabiana, bo rośliny słabo rosły. Kopałam doły za kolana i mieszałam ziemię z worka + korę + igliwie, gałązki. Jeśli trafiłam na glinę - rozluźniałam.
Spływa tu woda z rynny, w ziemi zrobione prowizoryczne odwodnienie, żeby rabata nie tonęła. Ze względu na wodę z rynny zasypana żwirem.