Również niska odmiana nadająca się na obrzeża rabat. Jest niższa od poprzedniczek. Szybko przyrasta i buduje ładną kępę, która wypuszcza dużo kwiatostanów. Kwiatki są koloru różowego, z pięknymi pomponikami. Pedy są sztywne. Bardzo sympatyczna odmiana. Nie mogę dużo o niej napisać bo mam ją krótko, ale podbiła moje serce.
Dixie Belle
Kolejna bardzo fajna odmiana. Również niska na obrzeża rabat. Szybko buduje ładne kępy, które obsypane są dużą ilością kwiatów. Są one pojedyncze w kolorze mocnego różu. Pedy są bardzo sztywne.
Pow Wow Wild Berry
Bardzo fajna odmiana na obrzeża rabat, ponieważ rośnie niewysoka. Szybko przyrasta i kwitnie dużą ilością pojedynczych kwitów. Kwity są koloru mocnego różu. Sztywne łodygi dobrze trzymają kwiaty
Coconut Lime
Nieco wyższa odmian od poprzedniczki, ale na tyle niewysoka, ze może rosnąć na obrzeżach rabat. Łodyżki są średnio sztywne. Radzą sobie bez podwiązywania pochylając się, ale nie leżą na ziemi. Kwiaty są dwukolorowe. Dolne płatki są białe a jeżyk seledynowy. W początkowej fazie rozwoju widoczny jest pomarańczowy środek, który nadaje im uroku.
I wiosna w torbie, czyli zakupione pierwiosnki w ilosci sztuk 3 i hellebore,3 hybrydy korsykanskich, i dwie orientalne. jako wyraz buntu z okazji opadow sniegu.
Mam ją już kilka lat. Godna polecenia, jest niewysoka i nadaje się na obrzeża rabat. Szybko przyrasta, ma dużo kwiatów, które są pełne. Jeżeli chodzi o barwę to trudno mi ją jednoznacznie określić, kremowy z dodatkiem jasnej cytrynki. Pedy kwiatowe są średnio sztywne, ale sama jakoś sobie radzi bez podwiązywania.
Cherry Fluff
Ta jeżówka też nie jest wysoka, nadaje się na obrzeża rabat. Łodygi są dużo sztywniejsze i sama dobrze trzyma pion. U mnie szybko przyrosła i zakwitła dużą ilością pięknych, lekko różowych, pełnych kwiatów. Piękna i godna polecenia. Zakwita wcześnie i kwitnie do samych mrozów, ciągle wypuszcza kolejne kwiatostany.
W zeszlym roku wiosna przyszla pozniej niz w kotlinie klodzkiej, ale wyglada na to, ze tegoroczna bedzie szybciej.
Zaczynaja wychodzic hostowe kly (francee tak zaszalala, bywalo, ze w maju dopiero dawala znak zycia), zakwitly krokusy i sniezyczki, wczesne narcyzy tez (to te grudniowo-styczniowe, musze pamietac, aby kupic na przyszly rok), niektore piwonie tez pokazaly czerwone pedy Bylo zimno, mrozy przez 3 tygodnie co noc, nawet do -5, snieg lezal tylko przez dwie noce. Szalenstwo.
Roze nawet nie poszly spac
Rozmaryn prostatus ma paki. Ten drugi, zwykly nie, ale zostal objedzony przez jakies stworzenia, niestety
Ja mam cięty żywopłot z Aureospicata i fajnie mi się zagęszcza, a sadzonki miałam mikrusie. Jak dla mnie szybko rośnie. Szmaragdów nie mam, niestety babka ze szkółki namówiła mnie na odmianę Columna i dziś żałuję.
Na tym zdjęciu jaka masz odmianę derenia? Bo super wybarwiony? Muszę chyba swojego wywalić
Wg mnie słońce, bo to i łacińska nazwa na to wskazuje/Hellenium/.
A ziemia może być każda, na piaszczystej są niższe, na zasobnej wysokie.
W cieniu posadzone były wyższe ode mnie. Ale są niezawodne. Nawet w gorącym słońcu dały radę. W celu ograniczenia wysokości można przycinać przed kwitnieniem
3 razem
ten błękitny,lekki jak piórko;a co do obrazu szyszkowego, musiałam mieć podstawę, nowe rzeczy w sklepach strasznie drogie, za taki rozmiar 50-x70 około 50-70 zł, tu dałam 10, taniej, jak sklejka i robienie ramy z listw ozdobnych ze styropianu.
Oczyszczę, zamaluję i będę wyklejać szyszkamifarb mam pełno, cała gama kolorów, kredowe, akrylowe, metaliczne, betonowe nawet.
i 3 buciki, każdy inny, ale w tematyce
cudne są, malutkie
i do tego nowe, na starociach
i trampeczek
słodkie i jak perfekcyjnie wykonane, skóra naturalna, sierść i prawdziwa słoma