Ło matko... dopiero teraz zobaczyłam tego posta!
Ale jestem zakręcona
Dziękuję bardzo za tę podpowiedź
Ta rabata jest szczególnie kłopotliwa, cały czas nie wiedziałam co z nią zrobić... a tu taka aprobata
Muszę sobie znaleźć proponowane przez Ciebie trawy - cały czas nie mogę się połapać z nimi, nie do ogarnięcia to jest dla mnie.
Ale ... się cieszę
Teraz mogę myśleć o kontynuacji rabaty z jałowcami - mam tam jeszcze taki wąski kawałek,którego nie ujęłam na planie
Dziękuję
Ana naprawdę czuje ogród, formy, kolory... ma talent. Posłucham się jej na pewno bo mnie samej takie rozwiązanie się podoba a już drobne smaczki typu kwiatki to nawet później można. W jeden sezon nie sposób stworzyć rabatę, chyba że kupuje się dorodne rośliny, ale wszyscy dobrze wiemy ile to kosztuje... Trzeba być cierpliwym ogrodnikiem
Fajnie jest
Też myślałam o tym, żeby nie dawać brzóz w jednej linii i trochę je pogrupować (2szt większa przerwa potem 2 i większa odległość i 3szt).
Masz to we krwi planowanie rabat w moim guście
Dziękuję bardzo
jodły były by nie głupie w miejscu tych choinek po prawej i rozumiem, że po lewej byłoby powtórzone to samo by nie wprowadzać haosu, na tle jałowcy jednak dałabym inną trawę nie ML, bardziej zieloną, np gracilimsa lub variegatus, on ma taki biały pasek wzdłuż liścia, jest troszkę niższy od gracka
hej kochana oczywiście ja za brzozami jestem. Nie dawałabym brzóz w jednej lini a bardziej w 'zygzaku'
zobacz
na granicy red barona i traw można dać jakieś fajne kwiatuszki typu krwawnik w kolorze wina, jrzmiankę