Nie, w ogóle nie ma wymogu cięcia czegokolwiek, gdy masz luźny ogród. ja mam ciasny i wszystko włazi na siebie. Gdybym nie cięła buka, nie mogłabym już przejść do garażu i nie miałabym dachu, ani elektryczności
Tutaj zostaną umyte wiosną (marzec) i czyste ustawione ponownie na tarasie przy domu.
Mam nadzieję, że odpowiedź była wyczerpująca i wspomagana galerią zdjęciową
To nie są wieczne meble jak teak czy inne drewno egzotyczne. Ich jakość i materiał jeśli jest wysoki, to przetrwają dłużej., Taniocha wystarczy na kilka lat, bo spłowieje i pokruszy się. Ekskluzywne zaś są drogie, więc trzeba je szanować i pielęgnować zgodnie z zaleceniami producenta.
Dlatego odpowiedź brzmi - tak trzeba je chować na zimę.
Gdzie?
- w domku ogrodnika
- w garażu
- w wiacie samochodowej
- chowasz do ogrodowego kąta za drzewami, wtedy trzeba uszyć specjalną plandekę (zamawia się) i nakłada na taki komplet
- do domu
- na tarasie
Jeśli pytasz, gdzie to trzymać, a nie masz gdzie - nie kupuj mebli z technorattanu a zainwestuj w meble tekowe, jak ja. Stoją niezmiennie już 20 lat (leżaki) a ławki koło 15 bez olejowania, jedynie myte myjką ciśnieniową.
Poniżej ekskluzywny komplet z poduchami do siedzenia i obrotowym stołem
Jeśli widziałeś je na jesieni to mogły być niewłaściwie przez zimę trzymane, przemrożone i mogą nie wznowić wegetacji. Tym bardziej bym kupowała później i pewniejszy materiał skoro taka ilość.
Poiszesz że świerki rosną w doniczce, ale duża doniczka o niczym nie świadzcy, ważne czy są w niej dorodne korzenie. Wyjmij jednego i zobacz, wtedy się przekonasz.
Jeśli chcesz rady, przeczytaj ten artykuł, obejrzyj jak wyglądają zdrowe korzenie, może wyhamujesz emocje i zastanowisz się czyje pieniądze są najważniejsze, Twoje czy szkółkarza?
Najgorsze jest to, że prognozy długoterminowe mocno się mijają z rzeczywistością. Co sobie człek coś zaplanuje, to nijak zrealizować się nie da. Ja powoli coś tam robię, ale mi nie idzie.
Hakone to już cięłam w styczniu czy lutym jak śnieg stopniał.
No właśnie o tym i ja myślę, bo nie ma gdzie nogi postawić, a będzie jeszcze ciaśniej. Ja z kolei muszę wleźć na mur i pościnać ekspansywny bluszcz, który już wchodzi na drzewa.