Na linii nawadniającej się zupełnie nie znam - ja latam z wężem Ale projekt wygląda imponująco...

Borbetko to mój drugi sezon roślin cebulowych, bo posadzołam je pod wpływem Ogrodowiska pierwszy raz w życiu jesienią 2013 i miałam wiosną tyle z nich radochy że trudno opisać

nie ma za co!
u nas prawie położona instalacja. Częściowo zaznaczone miejsca zraszaczy. Mam ogromną nadzieję, że do świąt się z tym uporamy. Nie zawsze jest czas i siła po 8h w pracy.
Dzisiaj przycięłam bukszpany, porobiłam sadzonki z tego, co obcięłam bo szkoda mi było wyrzucić
Wcześniej zasiana lawenda powoli kiełkuje.
IDZIE WIOSNA!

Niniejszym melduję, że w dniu wczorajszym w carrefour były ładne runianki (rozrośnięte do podziału, za 4,99 doniczka), róże w sporym wyborze oczywiście nn po 3,99 balot - kupiłam jedną (cokolwiek z niej wyrośnie + nie mam gdzie posadzić).
I spore bukszpany po 8,99 bodajże, niezłe jak na tę cenę. I wybór hebe i mini iglaczków po parę zł - ale na to nie patrzyłam wcale.

myslałam o oświetleniu w ściółce a nie w trawniku. Tak, żeby podświetlało liście roślin i dawało poświatę wkoło.
Przy ganku mamy lampę, która uruchamia się na ruch, tak samo przy tarasie. Więc jak ktos idzie z obu stron to przez jakiś czas oświetlenie mocne ma.

kwiat pokazany jest w każdej facie: pączka, rozkwitu, i jak przekwita. Ma sporo kwiatów i zmienny kolor.

Przeczytałam wreszcie Twój wątek. Co tu dużo mówić jest cudownie! Ogród jak za katalogu! Przypomniałabym się ze swoim planem ogrodu ale już widzę ile masz pracy z ogrodem i w domu Pozdrawiam

Dzięki,
Nie znałam tej marki. U nas nie ma takich sklepów

https://www.ogrodowisko.pl/watek/4577-ogrod-anety?page=12#post_3 Reniu inspiracja dla Ciebie ,pozdrawia

A jak czyścisz tuje? I dlaczego?
Wybacz, może przeoczyłem jak pisałaś o tym.

Reniu, odpisuję u Ciebie, aby nie śmiecić szefowej.
Rozumiem, że potrzebujesz sporo kompostu do rewitalizacji trawnika.
Można kupić całkiem niedrogo na ul. Sanitariuszek w Łodzi. Najlepiej wychodzi własnym transportem ( wsypują na samochód dostawczy), ale mają i workowany. Telefon do kompostowni znajdziesz w internecie.
Taki kompost nie jest wskazany pod rośliny użytkowe( jadalne). Ale pod trawnik i ozdobne, jak najbardziej.
Dzięki temu coś urosło na całkowicie zdegradowanym kawałku ziemi, na terenie przemysłowym, gdzie założyliśmy ogród firmowy.

Danusia, na taką odpowiedź czekałam. Dziękuję Ci bardzo
Temat na następną książkę jak znalazł.
Ogród Babci Jasi znam, odwiedzam i bardzo, bardo lubię jego klimat. Ale tam teraz mało piszesz.
Też wierzę w kompost i wszystkie rośliny w moim ogrodzie rosną w dołkach podsypanych kompostem. Nowe rośliny. Stare tak dobrze nie mają.
Najpiękniejszy trawnik wyrósł na warstwie kompostu. Co prawda wspomagałam się kompostem z kompostowni miejskiej, bo nie mam tyle odpadów.
A u Ciebie, słyszę powstała profesjonalna kompostownia. Słowa uznania dla Witka.

Ale ciągle kusi aby podsypać sztucznym, bo rośliny będą większe, piękniejsze, o dużych kwiatach. Z tym najtrudniej walczyć.

Dzięki lekturze wątku any_art, wiem, że to chyba runianka.