Nie wiem czy oglądasz domy wg Novogratzów, dzisiaj pokazywali surowe dechy, rozbielone,. Coś pięknego na taki stół. W Pszczelarni nie rozbielone, ale taki spękane.,.Ok by były albo całkiem stary, spatynowany stół.
Odległości sadzenia zależą od tego jaką formę tego drzewa kupisz, czy wielopniowe z gałęziami od dołu, czy formę na pniu (korona na wysokości np 2- 2,5 m).
Są rózne grujeczniki, więc nie wiem jaki szpaler w sensie żywopłot czy luźne drzewa?
To prawda mialam wykorzystać pierwszy wolny od wielu dni dzien na sprzątanie ogrodu ale sie nie da wyjść na zewnątrz, i tak sie plączę po domu
Piękną zimę pokazujesz, mam nadzieję że następna odsłona Twojego ogrodu będzie już prawdziwie wiosenna
Popieram Ewę. Nawet folię sobie załóż na głowę. I tylko jedną dziurkę na nos.
A nawóz sypiesz robiąc dziurki w szmacie? czy w sam pieniek sypiesz? Bo jaką wyznajesz technikę nawożenia takowego już w lutym przy istniejącej szmacie? Walisz w glebę chemię od lutego?
Na ogrodowisku raczej propagujemy zdrowsze metody i bardziej ekologiczny styl ogrodnictwa. Nikogo tym nie zachwycisz
U nas też prawie halny a teraz leje jak z cebra. Miota drzewami i sypie śmieciami, oj będzie zamiatania i odkurzania. Nie mogę się doczekać. Bo mam podobno nowy odkurzacz do wypróbowania, jeszcze go nie widziałam
W sumie nie wiadomo jak będzie dalej. Ja bym przycięła, bo jeśli dużego mrozu nie będzie i młode listki nie zmarzną, to będzie szła już w docelową formę. A jak będzie mróz i zmarzną to czy cięte, czy nie i tak będzie po nich i wypuszczą nowe, ale już w formie kuli.