Troszeczkę nas zasypało tej zimy
Owocówki już pobielone. Tak się rozpędziłam z bieleniem drzew że pędzel z rozmachu powędrował też na Nigry.
A tyle zostało z bożonarodzeniowej choinki. Nie wiem czy uda się przetrwać moim rodkom. Ale zasłonka z choinki na pewno im nie zaszkodzi.
Witajcie Kochani
W ten weekend dotarła i do mnie zima. Wprawdzie śniegu jest szałowe 2 cm i temperatura - 6 w nocy i -2 w dzień ale ogród pięknie przyprószyło. Zero wiatru i piękne słońce. Zaliczony dłuuugi spacer z psami i zrobione trochę fotek.
Poranny widok z okien.
Ja tam niczego nie planuje oprócz wyjazdu nad morze bo musze zaklepac pobyt. Człowiek planuje najwyższy krzyżuje. Najlepiej wyjechałabym gdzieś z dnia na dzień.
Miluś dawno nie byłam skacze teraz po wątkach i zawitałam do ciebie aby oczy nacieszyć. Piękna ta Dalia już zamówiłam w necie w marcu wysyłają. Powiedz mi mądra kobieto czy ty wyciągasz ja jesienią na zimę, czy każdego roku ja wiosna wysiewasz bo i tak można. Czy ona u ciebie rośnie w słońcu. Bo muszę ją gdzieś posadzić.
Czy się dobrze krzewią bo zamówiłam 6 szt.
Zamówiłam jeszcze inne kolorki.
Miałam 3 lata temu dużo dalii ale cholernice wyrosły połamały się i zrezygnowałam z nich. Napalilam się na niższe ta na focie nie rośnie tak wysoko.
Zamówiłam też nasiona dalii kołnierzykówatych chyba tak sie nazywaja będę siała i pikowala i po ten sądziła.
Irenko buziaki wielkie, dziękuję za te zdjęcia. Poczytałam o tej magnolii i już jej znalazłam miejsce u siebie, także będę polować na Black Tulip i na Rose Marie
Izuniu bardzo dziękuję
Uwielbiam uwieczniać świat, dzisiaj nastawiłam się na księżyc, mamy super pełnię .
A rano nastawiam budzik na pełne zaćmienie. Ciekawe, czy pogoda pozwoli?
Niebywała jest odporność rozchodników olbrzymich na zmienność aury. Po naprzemiennych mrozach, śniegach i roztopach wciąż sztywno stoją, a teoretycznie powinny wygnić (są mięsiste z natury)
Perovskia idealnie sie wpasowała w oszronione towarzystwo.
Sylwia, dla mnie bielenie drzewek jest naturalną czynnością ogrodową. Zgodną z kalendarzem prac przewidzianych zimową porą. Przy tym słonecznym wyżu i mocnych spadkach temperatury w nocy bardzo wskazaną.
Derenie niezmienne od dłuższego czasu.
Klon ussuryjski wciąż trzyma liście w dolnych partiach.
Halinko,Dziękuję Wiesz ,zima i rożne przemyślenia..
To rączki i głowę najlepiej czymś zająć .
Staw szybko nabrał wody.I dobrze.Będzie lepiej wyglądał w tym sezonie.Niż taki dól.
I ja lubię Kazimierz to taki wyjątkowe miejsce
A oto kolejne moje pudełeczko dziś ukończone. Taka dżungla.