Jeju, jak pięknie, tyle kwiatów Ci już kwitnie? Nawet przylaszczka? U mnie jeszcze ani jednego kwiatucha (muszę postarać się o przebiśniegi, bo one takie ładne wiosną), ale za to motylka widziałam. Pozdrawiam prawie wiosennie
Agniesiu jest cudownie Ostatnie kilka dni mamy piękną, słoneczną pogodę to wpłynęło na rozwój kwiecia Z dnia na dzień coraz więcej kolorków mamy w ogrodzie, nareszcie.
Przebiśniegi są bardzo wdzięczne i o tej porze roku niezastąpione. Mam dwa gatunki i musze sobie sprawić kolejne tym razem pełne.
Motylki tez były, ale nie zdążyłam po aparat.
Ja również wiosennie pozdrawiam!
Madziu ja też nie mogłam się napatrzeć, te wiosenne początki zawsze najbardziej mnie zachwycają
Kocham te pierwsze kolory, wszędzie szarość a tu wyłania się życie
Koniecznie musisz dosadzić te roślinki!
Gosiu ja nie mogłam sie już doczekać, dlatego bardzo mnie cieszy wczesna wiosna w tym roku
Rabaty wiosną są prawie cały dzień w pełnym słońcu , później kiedy drzewa się zazielenią jest ciemniej i wszystko co letnie słabiej kwitnie niż w innych ogrodach, ale tak już jest. Zrobiliśmy przecinkę, ale czy przyniesie efekt zobaczymy latem.
Bergenie mają zmęczone zimą liście, ale szybko się zregenerują, muszę je oczyścić. To jeszcze mam do zrobienia, ale muszę poczekać aż mi plecy odpoczną po ostatnich ogrodowych i domowych pracach.
Prawie wszystkie zapączkowane, najbardziej czekam na nowości