Irenko grubą warstwą olejnej farby te meble kiedyś zostały malowane, w zasadzie to wieloma warstwami więc myślę, że woda im nie zaszkodzi. Od póńocy ściana osłania od zachodu maty, od południa grab, który rośnie coraz większy, kiedyś za dwa trzy sezony zasłoni od deszczu całkiem, a dach może w przyszłości orynnować się uda o wodę do beczki zbierać....tak bym chciała

Jest takie miejsce Doliną zwane.
szmargdową w dodatku, bo tam trawy łany.
Tak było kiedyś w zaraniu dziejów,
miejsca dziś nie poznasz
dzięki czarodziejom!
Ile potu wylali i rąk nie szczędzili,
tego Wam nie powiedzą,
a ile trzeba pomysłów,
mało jednej głowy!
Potrzebny na starcie był
team odlotowy!
Dziś gdy tu zaglądam
podziwiam starania
i wciąż kibicuję!
Trzymam kciuki- Hania

te miskanty robia wrarzenie duze kolosy a Haneczka jakie poematy przesylam serduszko ❤

Kołyska cudo i kacik teź

Dobry pomysł

Kołyska lepiej po oknem Słonko, zdecydowanie

Oczu od tego domeczku oderwać nie mogę. Zameldujesz nnie?