Cieszę się, że klonik przetrwał przymrozek lekko tylko draśnięty.
Masz rację spotkanie w takim wyjątkowym ogrodzie to sama przyjemności
Oj tam basem staw po porostu dużo większy. Więcej rybek będzie i można będzie się kąpać.
Taki naturalny , swojski staw.
No kawał pracy zrobione. Ale jeszcze przed nami wyrównanie terenu, obsianie trawą. Potem jakieś drzewko i krzaczki posadzę.
Ale na razie musi ziemia się osiąść, bo grzęsko tam jeszcze.
Tak, w tym stawi woda sama się napełnia. Tam jest teren taki wodno-łąkowy, także woda będzie schodzić zarazem napełni staw.
Planujemy mieć więcej rybek
Ale ile czasu, to nie wiem. Za nami sąsiad też ma staw i teraz sobie powiększał.
Chodzi lisek, wcale nie koło drogi tylko często po mojej i sąsiada działce
Chyba już stary, bo często coś z kompostownika wybiera, i nie strachliwy mocno.
Tutaj mam zdjęcie ale trudno złapać różnice, widać jednak trochę, że duże wewnątrz są w chłodnym odcieniu zieleni, a te wszystkie malutkie bardziej świecą.
Jak kupuje brabanty to są dosłownie maleńkie gałązki, wydawały sie być zielone jednak po przywiezieniu do domu i porównaniu z poprzednimi już mi sie wydawało coś nie tak.
Dodam poglądowe zdjęcie z internetu, moje pierwsze brabanty są takie jak na zdjęciu nr 2, zas nowe zdecydowanie jak ze zdjecia nr 3