Wystarczy troche deszczu, chłodniejszych dni i od razu chce się w ziemi grzebać.
Ja dopiero zamierzam kopać.
Teraz dogorywam. Choroba mnie powaliła
W tym roku jestem bardzo niezadowolona z warzywnika.
Nie miałam czasu wiosna na obsadzenie i teraz już powoli zaczyna świecić pustkami

Werbena to najpiękniej wygląda wg mnie w formie lasu. U mnie niby się wysiewa, ale te krzaczorki takie rozwalające się na boki rzadzieluchy.

Nie wiem jak u Was, ale u mnie od wczoraj przyjemnie 24stopnie na termometrze i słonko
Od rana planowałam oczyszczać kwiaty z suchulców, ale na razie głównie wyleguję się z kolejną kawą u ulubionych kawowych miejscach
Na tarasie w kokonie huśtawkowym.

a taczka czeka w gotowości...chwasty w kostce tarasowej też