No to se chopaku poszalałeś

Rewolucje obejrzałam szalony Sebastianie Nazbierała Ci się ładna ilość tych bylin, teraz dużo deszczu i nie będzie śladu po zmianach.

Wow, Sebek, ale zaszalałeś z tymi zmianami. Prościej byłoby napisać (i czytać): z flanki na flankę - jak to mawia Mała - Mi

Sąsiadka ma piękny ogród, ma od kogo brać przykład

Kilka głosów juz masz ode mnie Poprosimy fotki zmienianych rabat, przed i po oczywiście

rewolucję obejrzałam, ale z ciebie tajfun działasz z prędkością światła, co znaczy młodość eh
pozdrawiam

Sebek to " miszcz demolki", ale też "fachura od ekspresowych przeprowadzek"

Nie no, różowy to ja uwielbiam. Nawet czasem coś zakładam prócz czerni hahhaha...
Ale w moim ogródku nie za bardzo mi pasuje

To się nazywa demolka. Działaj, działaj bo jeszcze miesiąc i Katowice Cię pochłoną

Trawy i bukszpany oraz inne zimozielone są niezawodne Nie lubisz różowego? No fiesz!

nie łapie piękna bylin. Jakieś ograniczenie mam.
Mam do posadzenia kilka jude de obscura, nawet myślałam czy z bylinami posadzić i wiesz jak się skończy
Wsadzę w bukszpany i trawy
Nawet jeżówki mi nie „leżą” pewnie dlatego, że różowe. Musze wywalić…
Odmachuję

To się nazywa demolka. Działaj, działaj bo jeszcze miesiąc i Katowice Cię pochłoną

Ewa, jakbym zakładał ogród 9 nowa wiesz jakby wyglądał Te rabaty to efekt kilku lat zbieraniny badylkow No i oczywiście po wyjeździe to ogrodów angielskich musiałem mieć coś podobnego u siebie Rabaty bylinowe zachwycają tym, że w każdym miesiącu są inne Jak będę ciąć kant to chyba zrobię go bardziej widocznym, tylko wtedy znów stracę proporcje między trawnikiem a rabatami, o ile w ogóle jakieś są Pozdrawiam z bliska

Zaszalałeś koncertowo, ze tak powiem, ależ cię łapki swędziały, pytam czy teraz jesteś zadowolony, czy jeszcze coś planujesz, mnie poprzednia wersja zachwycała
dróżka jakoś inaczej biegnie, a reszta odbije, teraz sucho i wietrznie, akurat tego ci potrzeba

Toż to ja wiedziałam, żeś TY Sebuś wariat ale nie do tego stopnia.
Cóż się tak czepiłeś tej rabaty
Dziki spokojniejsze i łagodniej ryją w ziemi

A tak ogrodowo, to mogłeś iść na całość i bardziej poszerzyć rabaty?
(hi hi hi)

A tak serio, bardzo mi się podoba Twój zapał nie za bardzo co prawda czuję rabaty bylinowe wiec hmmm
Może z czasem to przychodzi, dla mnie to BUSZ, na ale piękny BUSZ!

Matko i córko!!! Aleś bałaganu narobił!!! I jak szybko uprzątnąłeś!!! Mnie taki wielki bałagan też czeka...żadnego entuzjazmu u siebie z tego powodu nie widzę...jak to zrobić, żeby się zagonić do takiej roboty??? Dawaj receptę

I dzisiejsze zdjęcia - było już ciemno i jakość zdjęć pozostawia wiele do życzenia - a rabaty też nie wyglądają najlepiej... Dzisiaj było o wiele ciężej, bo się rozpadało, ale gdy już tak mocno nie dawało z nieba to postanowiłem działać dalej - kaptur na głowę i jazda. O ile kaptur pozostał czysty to do szyi byłem cały w błocie Buty mi przemokły i teraz czarny frencz mam nawet za paznokciami u stóp Jak szaleć to szaleć Zdjęcia już po podlaniu całości i umyciu trawnika, który zamienił się w klepisko po zadeptaniu go błotem