Co masz na myśli, mówiąc że jeżówki dasz? Że przed lawenda na miejscu tulipanów jeżówki? Ale to zasłonisz lawendę większością odmian, a chyba nie to masz na celu? Ale jakby dać np Meringue, to by w sumie była niższa od lawendy.
Kilka dni temu przed muszlą zrobiłam małą rabatkę, posadziłam berberysy Fire Ball... kolor listków daje po oczach, ale niebawem pewnie wiatr je zabierze...dosadzę jeszcze chyba bukszpany i może trawki...
To wymiary, zielony pasek tujki, rabata mierzona od pni szmaragdów. Pewnie wcisnęłabym trzy ale gdzie jeszcze trawy i bodziszki, bez nich to już nie to samo.
Ela, zobacz sobie Dronning Ingrid. To niewysoki miskant, ładnie się na czerwono przebarwia i co roku kwitnie. Taki do cycków jest, sztywny, nie trzeba podpierać jak Variegatusa na przykład.
Tu moje z 9.września. Potem były jeszcze bardziej czerwone.
Ciekawa jestem tej Diany, widziałam ją jeszcze u Justyny w Zatorze na żywo, ładna, aksamitna taka Na razie ma kopczyk i wyłazi mi spod niego...bo puściła przez ten ciepły listopad.
Sama jestem ciekawa tych róż, już nie chcę Austinów, denerwują mnie ich pokroje krzaka. Lubie takie porządne Dlatego teraz już niemieckie albo duńskie.
Lubię kontakt z Wami poprzez forum, z częścią mam osobisty kontakt, ale część za daleko...dlatego zawsze wracam
Aniu...Ewuniu...staram się rozmnożyć jak najwięcej,maluchy już podrosły.Pozdrawiam.
Dla zaglądających zostawiam {jeszcze gorące} rogaliki z ciasta półfrancuskiego z pachnącym, różanym nadzieniem{utarte płatki}.To namiastka rogali marcińskich {których nie mogę jeść ze względu na duże ilości cukru}.