Gosieńko, cieszę się że do mnie zaglądasz O trawach myślę bardzo poważnie. Szczególnie o rozplenicach. One chyba najbardziej polubiły moja ziemię Miskanty rosną jak cie mogę. Dla pocieszenia tłumaczę sobie, że są to młode sadzonki.
Fajnie, że znalazłaś czas na spacer po moim ogrodzie
Dziękuję i pozdrawiam cieplutko
Dziękuję uprzejmie za odpowiedź.
W załączeniu zdjęcie rabaty i dwóch przymiarek do jej zagospodarowania. Jak pisałam na str. 818 to rabata słoneczna. Obecnie rosną na niej trzy hortensje Polar Bear a między nimi płożący jałowiec, który zakrywa wieko studzienki odprowadzającej deszczówkę.
Proszę o wszelkie sugestie i ukierunkowanie do działania.
Pozdrawiam Agata
Alicjo nie wszystkie róże wyglądają tak zdrowo. Przyznam jednak, ze większość przechodzi do drugiego tłoczenia w dobrej kondycji. Chopin wzięła się za siebie. Wiosną mocno przycięta. To drugie tłoczenie jest bardziej jej pierwszym. Najlepiej wyglądają róże na murku. Maja piękne ciemno zielone liście i takie błyszczące. Jeszcze chwila a wybuchną pełnym kwieciem.
A moim, o dziwo! ślimaki dały w tym roku spokój.
U ciebie bogato kwitną, a u mnie jeżówki trzymają się długo, ale są jeszcze młode i słabo rozrośnięte. Za to Silver Dollar piekny ma kwiat. Kup sobie, Aniu
A to mój rozczochrany garnet. Bardzo długie letnie przyrosty.
Ewuniu, dziękuję. Jeszcze będę, ale te sprzeczki nie są na moje nerwy
Zbyt dużo przykrości jeden do drugiego. Ja tak nie lubię.
Ufam ludziom i ufam, ze każdy nosi w sobie dobro. Nie każdy tylko o tym wie
A rozplenice są od Ewy bacowej. Przypomnę anegdotkę:
Po raz pierwszy u Ewy, kilka lat wcześniej, na początku mojej ogrodowej przygody. Ewa gotowa zapełnić mi cały bagażnik samochodu - dobra kobieta, ja przywiozłam jakieś doniczki, które były na jej sadzonki oczywiście za małe. Więc jedna za drugą roślinki wędrowały do worków. Na szczęście znalazła się taśma malarska, naklejałam na worki i podpisywałam, co dostałam, bo byłam całkiem zielona, jeśli chodziło o roślinki. W którymś momencie Ewa daje mi kępkę i mówi: Piórkówka. Tak zapisałam. Oczywiście wstyd się pytać o cokolwiek, bo na niczym sie nie znam i pomyśli, że roślinki na zmarnowanie pójdą. Bagażnik pełny, siedzenie tylne pełne, ja szczęśliwa
kwiecień 2015
Całą drogę zastanawiałam się, dlaczego nie dała mi Ewa rozplenicy? Zapomniała, czy co?
Dopiero w domu doczytałam, że piórkówka, to rozplenica. To właśnie ta przy ciurkadełku
I jeszcze 3 inne są na rabacie, z podziału na mniejsze. Wiosną zmienią 2 sztuki miejsce. Podzielę i posadzę przed niebieską rabatą
Grażynko, cały czas deszczu za mało.....Marzy mi się równy deszczyk całą dobę....
Powoli też myślę o trawach..... Najlepiej mi rośnie rozplenica.
Róże rozpoczęły drugie większe kwitnienie, z czego się bardzo cieszę Kolory się pojawiły w ogrodzie
Oby tak było! Trzeba będzie kupić trochę miodu od prawdziwego pszczelarza, wtedy wyczuwa się faktyczny smak miodu. U mnie pszczoły szaleją. A to rozchodniki, a to przetacznik, pełno ich na szałwii. Teraz jeszcze kwiaty na jabłonce i czereśni
Czytałam u Ciebie Grażynko, że grad zniszczył hosty. Żal, ale co zrobisz. Czekaliśmy wszyscy na deszcz, a nie na grad. Nadzieja w ty, że w przyszłym roku znów będą czarować
Aniu piekne kolor bardzo ladny. Kupilam kiedys 3 sztuki i posadzilam blisko oczka w czesie wiosennego pielenia wyrwałam 2 szt i nie tylko Od tego czasu wczesna wiosna juz nie piele.
Zawilce lubia wilgoc i polecane sa do sadzenia przy oczku.
Robisz remont ogrodu, tez troche przerabialam aby sie nie rozdrabniac i miec mniej prac.
Mam pierwszy rok jezowki darowane ale wyrosly wysokie ponad metr juz przekwitly teraz sie pokladaja i to taki kwiat.
Uwielbiam cynie, kwiat kwitnacy dlugo az do mrozow a w wazonie długo sie trzymaja.
Jak tam odkurzacz. W sobote cały dzien w oczku porzadki robilam nie mam glonow, ale mul od kup rybich i nie tylko tez odkurzalam. Wpadlam przez sliskie kamienie do oczkA dobrze, ze nikogo w poblizu nie bolo smiali by sie. Tyłek sobie obilam o kamienie spadlam na kosc ogonowa. Musze juz uwazac bo mozna z siebie kaleke zrobic.
Ewa widziałam fotorelację u Kasi a przed chwilą u Joli. Tak spotkania motywują. Ogrodowo zakręceni Naładowana energią zabrałam się do pielenia rabat. Spadł też długo wyczekiwany deszcz. Wszystkiego nie udało mi się odchwaścić. Ziemia szybko wyschła iresztę jakoś muszę zmęczyć. Chyba, ze popada to będzie łatwiej.
Drugie kwitnienie, szałwia. Tutaj nie dałam rady odchwaścić. Sorki za zielsko.
Czyli ta rabata jest naprzeciwko tej wczesniejszej? Tej która nas zachwyciła?
Z hortek trzymających biel świetna jest 'Magical Moonlight'.
Co to za miskanty? Takie łaczenie miskantów z hortkami naprzemiennie wymaga sporej odwagi na poczatku, bo trzeba zachować spore odstępy...bywa, że 2-2,5m. Po 3-4 latach robi się ścisk, jesli odstępy były za małe i dobrze to nie wygląda.
ja doświadczenia nie mam, ale.. wydaje mi się, że to nie na buksie powinno być, tylko gdzie w bliskim jego sąsiedztwie - bo czy ten buks nie będzie zbyt kuszacy do żarcia jak jeszcze ma niemal na sobie te feromony? A to taki wielki bukszpan jest? Toszka pisała, że ponoc najlepsze wieszanie tych pułapek ok 1,5-2m nad ziemią w okolicach bukszpanów