Aguś –po posadzeniu podlewam co trzy cztery dni tylko w cylindy nie po liskach, ale już długo jak wchodzę rano to zawsze ściany i sufit jest mocno spocony –płyną strużki a na roślinach krople.
Myślę że o powód i to szara pleśń.
W szklarni też niewesoło Muszę zrobic oprys
Szara pleśń na liściach
po wgryzieniu się w temat wybrałam Curzate Cu 49,5 WP. (oprócz miedzi zawiera jeszcze cymoksanil , który da jednocześnie ochronę przed zarazą ziemniaczaną i szarą plesnią).
Idę pomidorom znicz zapalić i od rana wszystko na oścież otwarte.
Ech życie, życie ...
Tak na szybko odpowiem to co najpilniejsze, reszta wieczorkiem.
Gosia, robię tak samo, w dzień otwieram jedne drzwi (okien nie mam), bo nie ma upałów, a na noc wszystko zamykam. Jak przyjdę otworzyć i czuję, że jest parówka, to robię wietrzenie, żeby się ciut schłodziło. Tylko musisz pamiętać, że u mnie nie ma takiego luksusu jak u Ciebie i jest sporo nieszczelności. Na tyłach aktualnie mam naderwaną folię przy drzwiach i jest delikatne wietrzenie całą dobę. Woda skrapla się na tą chwilę raczej na suficie niż na roślinach, ale muszę pod tym kątem poobserwować. Może masz za szczelnie i za mokro. Jak często podlewasz? Ja ok. 2 razy na tydzień, ale to dlatego, że rośliny młode i w tych doniczkach zdecydowanie szybciej wysycha (widzę tu minus uprawy w tych cylindrach, przez chwilę musiałam podlewać codziennie, dopóki rośliny lepiej się nie ukorzeniły, a te posadzone w gruncie nie potrzebowały tak częstego podlewania). Jak już rośliny są ukorzenione, to podlewam raz w tyg. Pamiętasz, Danusia kiedyś pisała, żeby dać pomidorom po posadzeniu trochę przywiędnąć, żeby głębiej szukały wody, czyli pierwsze podlewanie po posadzeniu dopiero jak widać, że mdleją, ale nie wiem czy to się w cylindrach sprawdzi.
Agniecha przylazłam w interes
Oswiec mnie w sprawie wilgoci w szklarni.
Ja na noc zawsze zamykam onka i drzwi a w dzień mam przewiew.
Ale jak rano wchodzę to mam krople na pomidorach i to sporo.
I wczoraj zauważyłam że niektóre liście mają jakby spleśniałe.
Oberwałam i nie wiem co teraz
A tak wogóle to nie wiem czy na noc też mam zosatwiac otwarte czy jeszcze cos innego?
co jest grane?
opisz prosze jak ty masz jak dbasz jak otwierasz, kiedy nie otwierasz itd.