hanka_andrus napisał(a)

A ja z praktycznej strony. Aniu co masz w szklarni położone na przejściu? Jakaś krata?

Haniu to krata pomostowa.... z demobilu wiec za darmo.. mogłam oddać ją na złom, wiec wrzuciłam do szklarni i sie sprawuje.. robi za super wycieraczkę... w warzywniku na wyjściu też taką położę. U mnie glina wiec wszytko klei sie do butów.. a tak szybko mam buty czyste... Kratki są w kawałkach więc łatwo sie przestawiają..
O takie coś mam https://www.google.pl/search?q=krata+pomostowa+mostostal&client=opera&hs=BEF&channel=suggest&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ei=3JV0U7WdCqfm7Aaxt4DYBQ&ved=0CAgQ_AUoAQ&biw=1101&bih=873

Mala_Mi napisał(a)

0,2g na 1 litr wody, czyli Twoje opakowanie jest na 100l wody. Ja mam wagę i ważę na 10 litrów (na tę ilość 2 g). Możesz podzielić proporcjonalnie, jak nie masz takiej dokładnej wagi. wysyp na coś i podziel objętościowo...

Ania dzięki!!! Bo to dla mnie jakaś ciężka łopatologia z tymi opisami w ulotce. Nie mam wagi więc podzielę tak, jak napisałaś.

Podziwiam, że chciało Ci się z aparatem w deszczu latać u mnie tak leje i wieje, że chce łeb urwać... niech to się skończy bo zwariuję...
Widoki z okna fantastyczne, azalie przepiękne ! muszę znaleźć miejsce na japońskie różowe

Azalie cudne, szczególnie ta red
Muszę taką kupić!

Aneta - mój mnie też czasami doprowadza do szału... ogólnie lubię taki dowcip, ale czasami sie zastanawiam czy żartuje czy już kpi na całego..

Agata - dam Ci co chcesz a mi zbywa.... ale nic już nie upchnę do ogrodu..... mam już kosmos na rabatach.. nadszedł przykry czas.... zakupów koniec

Aniu - widok z sypialni jest jak wstanę na nogi..... a jak leżę to nie widzę

Ela - współczuję wyjścia.... w taka pogodę.... miało tak lać wczoraj a leje dzisiaj... już w poziomie pada... ściana wody... koszmar...

A teraz spływam... od kompa... do Was potem... sorki..

Ostatnie fotki, więcej sie nie dało.... jakość kiepska bo cykałam spod bluzy na chybił trafił, aby trochę osłonić aparat..


I mój największy lotos.... Mariusz... może być.....


wysyłam ,, mamy przerwy w prądzie.. cos sie chrzani na łączach od tego deszczu i wiatru... i zaraz mi skasuje wiadomoć

Mala_Mi napisał(a)

I szklarnia.. na bałagan nie patrzymy, ale sie nie rozdwoję... wyjątkowo mizernie wszytko tego roku..

co masz po prawej z przodu posadzone?
to ogórki?

Tusiala napisał(a)

Ania dzięki!!! Bo to dla mnie jakaś ciężka łopatologia z tymi opisami w ulotce. Nie mam wagi więc podzielę tak, jak napisałaś.

Będziesz działki jak narkoman robić Też tak robiłam i zawsze przy tym płakałam ze śmiechu

Reszcie macham.....

Ola - azalia keremsina kwitnie mi co roku... raz tylko po bezśnieżnej zimie gdzie było -30 nie kwitła, ale krzaki odbudowały liście (bo spadły wszystkie) i za rok jak nówka niechodzonka... sadziłam wiosną 2009 ..czyli kilka lat żyje

Anek azalie przepiękne ,wyobrazam sobie jak z tym aparatem latasz po tym deszczu między innymi dla nas dzięki nie chcę Cie wkurzać i załamywać ale u nas pogoda słoneczna i ciepło ......obym czegoś nie wykrakała ... ale pamiętam jak kiedyś tak padało że i moje rybki wołały o kamizelki ratunkowe ,bo wypływały ze swojej kałuży.......pozdrawiam cieplutko ...może jutro będzie lepiej

Anita1978 napisał(a)

Azalie cudne, szczególnie ta red
Muszę taką kupić!

Patrz jakie ma liście jesienią A zimą i wiosną prawie czarne bordo..


A to dla OLI.. keremsiny jesienią... cudne są

malkul napisał(a)

co masz po prawej z przodu posadzone?
to ogórki?

Po prawej to wszytko ogórki i 2 kępy szczypioru (fajnie go mieć na wczesną wiosnę ).. aparat mi zalało i foty rozmazane..