Ażur niektórych roślin jest zachwycający (Monia, jest późna pora a ja właśnie tłusty ser przegryzam); tutaj po prostu kwiaty z posadzoną malwą (ciekawe czy da ładny samosiew):

Co do poduch to też już zakupiłam, (fotę zaraz usunę), i na zmianę w kolorze zasłon zrobię, zastanawiam się tylko czy gładkie, czy z motywem (kwiaty lub ornaent)

Edit na fotce są bardziej błękitne w realu bardziej turkus

taką Vanilkę szczepioną na pniu pod sosną posadziłam

Sylwuś dzięki Tobie mam dwa razy więcej Nostalgii

Rozchodnik zaczyna się rumienić, ciekawe czy będzie taki bordowy jak w tamtym roku.
za nim rozplenice tegoroczne, ale też wielkie.

Heidi Klum - uważam, że ma jeden z piękniejszych kształtów kwiatu - cudownie ułożone płatki, soczysty kolor fuksji z czasem jaśniejący do marmurkowego różo-fioletu

Ale i tak jeżówki ' Vergin' nadal rządzą w tym zakątku. Uwielbiam je, stoją sztywno i nawet po deszczu się nie pokładają.


I 'Grenn Jewel' też uwielbiam.

Wczoraj wieczorem, do zmroku kosiłam resztę trawnika. Trawa nie koszona od czerwca, po ostatnich deszczach porosła jak nigdy dotąd
Kosiarka ciągle się zacinała, poddałam się i cięłam bez kosza, to trochę pomogło.
Jak miałam siłę kosić to albo rosa, albo deszcz. Jak było sucho to duchota nie pozwalała mi wyjść do ogrodu.

Najważniejsze, że jakoś się uporałam

Witajcie:
ANIU, poczekam cierpliwie, a skalniaki w tym upale mają się doskonale
BASIU, niebo dalej błękitne, jak na Lazurowym Wybrzeżu, na deszcz się nie zanosi
Rozmawiałam wczoraj z sąsiadami rolnikami i zebrali trzy przyczepy pszenicy zamiast sześciu, bo ziarno jest małe. W skupie zakwalifikowano na siewne, a nie na mąkę, więc i cena niższa. Kupili za te pieniądze nawóz na przygotowanie ziemi na ozime i przyjechali bez pieniędzy. O moich roślinach, w porównaniu z ich stratami, aż głupio mówić.

To moja June

a tak wygląda trawnik

I ogrodowo kilka fot...

Wrzosy zbierają się do kwitnienia