Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Kiedyś będzie tu ogród

Pokaż wątki Pokaż posty

Kiedyś będzie tu ogród

Gosiek33 18:49, 15 lis 2018


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14125
KasiaBawaria zakłada na roślinę z gąsienicą pazia siatkę by ptaki go nie upolowały
____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
Gosiek33 19:00, 15 lis 2018


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14125
Tu zdjęcie przyszłych paziów pod ochronną siatką https://www.ogrodowisko.pl/uploads/p/156/1569287/original.JPG
____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
Gardenarium 19:05, 15 lis 2018


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
U mnie dwa lata temu opitoliły do cna wszystkie fenkuły W pół dnia. W tym roku wreszcie się odwdzięczyły, fenkuły całe, a pazie latały sobie i dały się fotografować.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
mikina34 09:55, 16 lis 2018


Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 2671
anka_ napisał(a)

Moniu a te truskawki to w paletach rosną? Bo może drewno za długo do ziemi przylega, zaczęło butwieć i stąd te grzybki. Bo tego typu delikwenci rosną zazwyczaj na rozkładających się kawałkach drewna.

Mam jedną taką paletę od dwóch lat, od spodu jest zabezpieczona włókniną, z boków folią, żeby nie przesychała ziemia. Jednak drewno namaka od wody i butwieje, stąd pewnie nowi mieszkańcy mam nadzieję, że nie zaszkodzą krzaczkom truskawek, jeszcze trok chociaż
Pozdrawiam przedłikendowo, jutro muszę sadzić cebulowe, bo czas najwyższy, ale chce mi się jak psu tańczyć
____________________
Majówka na Majówce Monia - jedz mniej, bramy raju są wąskie :)
Pszczelarnia 11:39, 16 lis 2018


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256
Ania, faktycznie sporo masz do zrobienia. Może zima nie zmrozi gruntu od razu. Ale tak jest zawsze, jak się zakłada ogród, potem jest lżej. Ja w tym roku donice pomyłam wszystkie już a zawsze to dopiero wiosną miałam dodatkową robotę, znaczy się jest jakiś postęp. Donice też mam nie zadołowane i w warzywnym jeszcze selery i pietruszka.

Co do jarmużu - raz jest raz nie jest (mszyca, mączlik?). Na małych w czerwcu pilnuję (oprysk tymiankiem i spirytusem i czosnkiem). Potem odpuszczam i teraz widzę znowu coś siedzi.

A jakie masz sąsiedztwo, że mączlik Ci dokucza?

Nie wiedziałam z tymi gąsienicami, chętnie przeniosłabym na pokrzywy na skarpę. Nie lubię bezsensownie eliminować (gąsienica jest jednak słabsza przy mnie i to kolejny aspekt) ale jednak ja chciałabym zjeść jarmuż. Bo jak nie jelenie to gąsienice się nim żywią i moja praca nie przynosi mi nic, a ja też jestem elementem tego ekosystemu i chcę coś zjeść.

Muszę więcej zimą poczytać o motylach i gąsienicach, dla mnie to wiedza tajemna.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Pszczelarnia 11:40, 16 lis 2018


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256
Gosiek33 napisał(a)
KasiaBawaria zakłada na roślinę z gąsienicą pazia siatkę by ptaki go nie upolowały


Gosia, Kasia może nie korzysta z tego ekosystemu w sensie pożywienia a ja korzystam. To byłoby jednak dla mnie zbyt wiele.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Kasia_CS 12:13, 16 lis 2018


Dołączył: 07 maj 2016
Posty: 10448
Pszczelarnia napisał(a)
Bo jak nie jelenie to gąsienice się nim żywią i moja praca nie przynosi mi nic, a ja też jestem elementem tego ekosystemu i chcę coś zjeść.



Przeczytałam to z wielkim bananem na twarzy
____________________
Ogródek Kasi - początkującego ogrodnika kawałek trawnika
tulucy 12:43, 16 lis 2018


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 12904
Bo w sumie jaka jest różnica między gąsienicą a ślimakiem - zjadają z takim samym apetytem nazze posiłki
____________________
Łucja 1. Migawki z ogródka 2. Migawki z Rodos
anka_ 16:04, 16 lis 2018


Dołączył: 24 sty 2012
Posty: 5340
Anda napisał(a)
Piękny ten paź. Kurczę, a u mnie go nie ma. Mam trochę rusałek, bo zostawiam pokrzywy pomiędzy bylinami (prawie ich nie widać ).
Ewo ja na pierwszego pazia czekałam kilka lat. Teraz są co roku, więc chyba im się u mnie podoba. Dla rusałek też mam pokrzywy.

Gosiek33 napisał(a)
KasiaBawaria zakłada na roślinę z gąsienicą pazia siatkę by ptaki go nie upolowały
Gosiu bardzo się cieszę z obecności pazia, ale nie będę go 'trzymać' na siłę. Staram się na maxa zwiększyć jego szanse dając mu osobny rewir i siejąc rośliny które lubi. Nie zauważyłam zresztą żeby ptaki szukały gąsienic w marchwi czy na fenkule. Idą bardziej w stronę 'sztywnych' warzyw jak np kapusta. Zresztą one też muszą jeść.

Gardenarium napisał(a)
U mnie dwa lata temu opitoliły do cna wszystkie fenkuły W pół dnia. W tym roku wreszcie się odwdzięczyły, fenkuły całe, a pazie latały sobie i dały się fotografować.
Danusiu ja sieję fenkuł wyłącznie dla nich. ale rzeczywiście- potrafią szybko wcinać. Ale nawet jak buszują na naci marchwiowej to im wybaczam. Toć tego najcenniejszego w glebie nie ruszają.

Uwielbiam nagietki. Druga połowa listopada, a one czarują. Choć pewnie jak prognoza się sprawdzi to już niedługo.


____________________
Anka Kiedyś będzie tu ogród "Będziesz mieć w życiu ciężkie chwile, ale to one własnie zawsze są tym, co pozwala otworzyć oczy na znaczące rzeczy w twym życiu, których wcześniej nie mogłeś dostrzec" Robin Williams
anka_ 16:39, 16 lis 2018


Dołączył: 24 sty 2012
Posty: 5340
mikina34 napisał(a)

Mam jedną taką paletę od dwóch lat, od spodu jest zabezpieczona włókniną, z boków folią, żeby nie przesychała ziemia. Jednak drewno namaka od wody i butwieje, stąd pewnie nowi mieszkańcy mam nadzieję, że nie zaszkodzą krzaczkom truskawek, jeszcze trok chociaż
Pozdrawiam przedłikendowo, jutro muszę sadzić cebulowe, bo czas najwyższy, ale chce mi się jak psu tańczyć
Rany... dobrze, że zaczęłaś o cebulkach. Moje tez niewsadzone i do tego zostały na zewnątrz . Nie wyrabiam się... Dzień taki krótki, a do tego ten lodowaty wiatr.

Pszczelarnia napisał(a)
Ania, faktycznie sporo masz do zrobienia. Może zima nie zmrozi gruntu od razu. Ale tak jest zawsze, jak się zakłada ogród, potem jest lżej. Ja w tym roku donice pomyłam wszystkie już a zawsze to dopiero wiosną miałam dodatkową robotę, znaczy się jest jakiś postęp. Donice też mam nie zadołowane i w warzywnym jeszcze selery i pietruszka.

Co do jarmużu - raz jest raz nie jest (mszyca, mączlik?). Na małych w czerwcu pilnuję (oprysk tymiankiem i spirytusem i czosnkiem). Potem odpuszczam i teraz widzę znowu coś siedzi.

A jakie masz sąsiedztwo, że mączlik Ci dokucza?

Nie wiedziałam z tymi gąsienicami, chętnie przeniosłabym na pokrzywy na skarpę. Nie lubię bezsensownie eliminować (gąsienica jest jednak słabsza przy mnie i to kolejny aspekt) ale jednak ja chciałabym zjeść jarmuż. Bo jak nie jelenie to gąsienice się nim żywią i moja praca nie przynosi mi nic, a ja też jestem elementem tego ekosystemu i chcę coś zjeść.

Muszę więcej zimą poczytać o motylach i gąsienicach, dla mnie to wiedza tajemna.
Ewo mam nadzieję, że trochę teraz postraszy, ale da coś jeszcze zrobić. Większość donic pomyłam, ale te z ostatniego miesiąca stoją.
W sąsiedztwie mam pola kalafiora i brokułów, więc mączlik szaleje. Jak dwa tygodnie temu sąsiad kasował to latały takie tysiące tego dziadostwa, że nie dało się na zewnątrz wysiedzieć.
Co do gąsieniczek i innych stworzeń w części konsumpcyjnej - zawsze w takich sytuacjach przypominają mi się słowa mojego szwagra - rób tak, żeby starczyło i dla ciebie i dla nich. One też chcą jeść. Na szczęście jestem w tej komfortowej sytuacji, że mam miejsce aby tą zasadę wcielić w życie.
Dzisiaj w grafiku głównie warzywnik, a i tak trochę marchwi zostało. Ale przecież nie mogłam pozwolić, żeby zmarzły ostatnie plony...


____________________
Anka Kiedyś będzie tu ogród "Będziesz mieć w życiu ciężkie chwile, ale to one własnie zawsze są tym, co pozwala otworzyć oczy na znaczące rzeczy w twym życiu, których wcześniej nie mogłeś dostrzec" Robin Williams
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies