Pierwszy raz siałam do doniczek i trzymałam na parapecie, ale można wprost do gruntu, troszkę później zakwitnie, a kwitnie długo od czerwca do teraz ma ładne kwiaty, radziła sobie z suszą i palącym słońcem, trochę podlewałam, a przekwitłe pierwsze łodygi usuwałam.
Odpowiedziałam już wcześniej Ewie.Drewno maskuje duże pojemniki.Mam dużo roślin w donicach...nawet mini kiwi i goję.Fotek nie robiłam,bo jeszcze maleńkie.Donice z malinami ustawiam w mniej reprezentacyjne miejsca i czekają na owocowanie,wtedy wstawiam je bliżej "na wyciągnięcie ręki".
Te zostawiłam w bukszpanach...do wiosny.
Pojemniki to duże donice i samorodne - zrobione po starych wiaderkach,otoczonych deseczkami.Wysokie ok. 35 cm,średnica 40 cm.Wystarczająco duże,maliny w nich nie przemarzły.Sadziłam po 2,3,4 sadzonki.Teraz,po przycięciu Polany na wierzch nasypałam granulowanego obornika iprzykryłam kompostem z liści bukowych.
Myślę,że nie powinny rosnąć obok siebie maliny o różnym okresie owocowania ze względu na kwieciaka m.,....ale to moje osobiste zdanie.Nie powinny też rosnąć w pobliżu jeżyn.
Wczoraj przysposobiłam jeszcze wiaderka z Polaną,wiosną przytnę nisko i wiaderka jakoś przykryję,bo to nieciekawy widok.Poranna Rosa owocuje od lata do późnej jesieni...u mnie jeszcze są zielone malinki.
Danusiu...miło Cię widzieć.Pozdrawiam serdecznie.
Rudych mam już bardzo dużo,dają radę w miejscach bardziej suchych i pod drzewami,niesamowicie się sieją.
Aniu...jak już pisałam rabatki są maleńkie i już większe nie będą,tylko tyle mam miejsca.Teraz skupiam się na selekcji...zostawiam tylko te żelazne ,które nie wymagają zbyt dużo troski. Zaczynam doceniać czas przeznaczony na odpoczynek wśród przyrody.
Aniu...wiesz,że u mnie zawsze jest mniej kolorowo...po prostu mam takie nasadzenia a nie inne.Nie wszystkie rośliny czują się u mnie dobrze i stąd te ograniczenia...ale tego bylinowego,barszczolistnego powojnika zamierzam dokupić,nie wiedziałam,że będzie mu u mnie aż tak dobrze.
Aniu to roślinka jednoroczna - szałwia trójbarwna, zaproszona do ogrodu sama się wysiewa, dobrze znosi przesadzanie i można dokładać do kolorystycznych rabat
Mam na niej LadyU, zwykłego rozchodnika, daniki, limelight i little lime, palibina, niebieską szałwię i ciemnoróżowe tawułki, brązową turzycę i rdest.
Teraz rzeczywiście ta rabata wygląda najpiękniej ale wcześniej pierwsze skrzypce gra palibin, niebieska szałwia i ciemnoróżowe tawułki. Wiosną mam tam tulipany i czosnki.
Na szybko znalazłam foty z czerwca i lipca:
czerwiec
lipiec
wrzesień - koniec