Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "kostka "

Ogród wśród pól i wiatrów 17:42, 15 cze 2015


Dołączył: 25 sie 2012
Posty: 5509
Do góry
Kawa napisał(a)
hej hej no super od rana się czyta takie wieści
fajnie że kostka naprawiona zawsze to się człowiekowi humor poprawi


....do czasu aż się dowiem ile to będzie kosztowało
Ale spoko, zadowolona jestem że już nie muszę patrzeć na ten widok, jak po bombie
Ogród wśród pól i wiatrów 09:01, 15 cze 2015


Dołączył: 13 sty 2015
Posty: 1889
Do góry
Patrze na ta twoja ziemię ehhh.... możesz ki podesłać jedno auto. Chętnie przygarnę. Super, że kostka na swoim miejscu
Ogród wśród pól i wiatrów 07:48, 15 cze 2015


Dołączył: 26 maj 2015
Posty: 14911
Do góry
hej hej

no super od rana się czyta takie wieści
fajnie że kostka naprawiona zawsze to się człowiekowi humor poprawi
Ogród wśród pól i wiatrów 07:23, 15 cze 2015


Dołączył: 25 sie 2012
Posty: 5509
Do góry
wiunia napisał(a)

Pozdrawiam Jolu i uszy do góry!!! Masz śliczny ogród i ta kostka też będzie naprawiona


Wioletka na ja Cię proszę!! Kosteczka naprawiona.
W sobotę Panowie machnęli całą robotę
Hura, hura
Ogród wśród pól i wiatrów 21:45, 14 cze 2015


Dołączył: 21 wrz 2012
Posty: 4422
Do góry
jolka napisał(a)


Wiolusia .. dziękuję
Dobrze, że mi o cięciu grabów przypomniałaś


Pozdrawiam Jolu i uszy do góry!!! Masz śliczny ogród i ta kostka też będzie naprawiona
W Dolinie Muminków 21:33, 13 cze 2015


Dołączył: 10 maj 2013
Posty: 1332
Do góry
Basiu, teraz dom prezentuje sie całkiem całkiem. Wcześniej zwykła kostka, moi rodzice też taki sam mięli.
Zmienić pobojowisko w ogród... 22:15, 12 cze 2015


Dołączył: 26 maj 2015
Posty: 12720
Do góry
A daj spokój, zaplatal się w wąż ogrodowy i wywalil ), wczoraj nic mu nie było a dziś kostka spuchnieta. A ty te owocowe drzewka to takie masz porozwalane po terenie, nie możesz sobie zrobić mini sadu? A tam za tą czereśnia to też coś rośnie?
Ogród wśród pól i wiatrów 20:54, 12 cze 2015


Dołączył: 25 sie 2012
Posty: 5509
Do góry
07_Rene napisał(a)
Ponoć ma być upalnie... Trzymam kciuki.
Bonica niczego sobie jak na dopiero co posadzoną. Rabata wschodnia, wygląda bardzo dojrzale już Przyjdę na Larissę


Ma być upalnie, ale u mnie zmiana planów Panowie od kostki, poświęcając wolną sobotę, przyjdą jutro naprawiać szkody. Tak więc wszystko inne poprzekładałam na następny tydzień. Kostka ma pierwszy priorytet

Bonica na razie taka jeszcze mało klimatyczna, sieroco trochę wygląda,
ale do przyszłego roku zrobię jej oprawę
Lifting starego ogródka 09:17, 11 cze 2015


Dołączył: 22 maj 2013
Posty: 2706
Do góry
Ludwika napisał(a)
Dziękuję Wam, kochane, serdecznie, za miłe słowa Jesteśmy bardzo zadowoleni, tylko wiecie jak to jest - apetyt rośnie w miarę jedzenia Razi nas więc teraz ta stara kostka, stary płot... No ale na to niestety trzeba odłożyć trochę funduszy, więc póki co musi zostać jak jest, niestety.

Danusiu, do Kapiasa bardzo bym chciała, ale póki co, nie mam gdzie dziecka zostawić. Jak do niedzieli uda mi się go gdzieś upchnąć to postaram się przyjechać, choć będę się stresować okrutnie, bo nikogo nie znam jeszcze



Byłam w Wojsławicach, też nikogo nie znałam, też się stresowałam.

W jakim wieku masz to dziecko? Możesz go ewentualnie zabrać z sobą. Ja męża tez zabieram.
To nie wygląda tak, że siedzisz tylko jak na jakimś zebraniu, łazić na pewno też będziemy swoimi drogami
Lifting starego ogródka 09:12, 11 cze 2015


Dołączył: 17 lis 2014
Posty: 552
Do góry
Dziękuję Wam, kochane, serdecznie, za miłe słowa Jesteśmy bardzo zadowoleni, tylko wiecie jak to jest - apetyt rośnie w miarę jedzenia Razi nas więc teraz ta stara kostka, stary płot... No ale na to niestety trzeba odłożyć trochę funduszy, więc póki co musi zostać jak jest, niestety.

Danusiu, do Kapiasa bardzo bym chciała, ale póki co, nie mam gdzie dziecka zostawić. Jak do niedzieli uda mi się go gdzieś upchnąć to postaram się przyjechać, choć będę się stresować okrutnie, bo nikogo nie znam jeszcze
Lawendowy zawrót głowy 11:44, 10 cze 2015


Dołączył: 29 lip 2014
Posty: 19078
Do góry
siakowa napisał(a)
Jola !!!!!!!!!!!!!!!! No przecudne rozmieszczenie Poważnie iaczej to układałam z tych kawałków.......prześlicznie !!!!!



Kaska to miło słyszec ale ja mam wrazenie ze cos naciaprałam ...

jeszcze pod drewwnianym płotkiem musze cos zasadzic ..sa tam od tyłu miskanty nn i hortki , potem kulki bukszpanowe i kostka ....i chyba tylko tujki tam wcodza w gre sama juz nie wiem ....
Małymi krokami bo własnymi ręcami... :* 08:20, 10 cze 2015


Dołączył: 23 lip 2014
Posty: 17658
Do góry
jalos napisał(a)

Kasia, co to za płyty? Fajnie to wygląda.

doczytałam, że to zwykłe krawęzniki - wierzyć się nie chce - wyglądają jak element jakiejś kolekcji płyt chodnikowych.


no udało się wszyscy wieszali na mnie psy gdy próbowalam przeforsować ten pomysł kostka tez jest surowo betonowa i się spasowała dzięki temu
Ty u mnie a ja u Ciebie
Ogród wśród pól i wiatrów 21:43, 09 cze 2015


Dołączył: 25 sie 2012
Posty: 5509
Do góry
Luki napisał(a)
Tak patrzę i myślę, że nie powinnaś ponosić żadnych kosztów bo kostka po prostu została źle wykonana. Jak może się tak rozpaść, nawet 20tonowy samochód nie powinien zrobić takich szkód. Zależy czy masz gwarancję na wykonanie kostki. Trzymam kciuki, aby jak najszybciej zniknęło Ci to zmartwienie z przed oczu.


Hej Łukasz. Panowie od kostki twierdzą, że podbudowa jest zrobiona na samochód do 20 t (40 cm jakiejś tam podsypki) i ten nie miał prawa tam wjeżdżać. Tak jak mówiłam, zależy mi po prostu na zniknięciu tego sprzed oczu.

Jeszcze mam trzy samochody ziemi wysypanej przed wjazdem. Muszę jakoś zorganizować jej przetransportowanie do ogrodu. Wstępnie mam zamówioną na sobotę małą koparkę i mały ciągniczek z przyczepką. Jeśli uda się obu gości zgrać i pogoda nie przeszkodzi będziemy walczyć w sobotę.

Ogród wśród pól i wiatrów 21:33, 09 cze 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Tak patrzę i myślę, że nie powinnaś ponosić żadnych kosztów bo kostka po prostu została źle wykonana. Jak może się tak rozpaść, nawet 30tonowy samochód nie powinien zrobić takich szkód. Zależy czy masz gwarancję na wykonanie kostki. Niestety kierowca popełnił duży błąd bo nie powinien wjeżdżać na podjazd pod domem jednorodzinnym z takim obciążeniem bo podjazdy nie mają podbudowy na takie obciążenie, ehh szkoda słów, ale najgorsze, że tylko same problemy.
Trzymam kciuki, aby jak najszybciej zniknęło Ci to zmartwienie z przed oczu.
Lawendowy kredens 23:24, 08 cze 2015


Dołączył: 30 maj 2013
Posty: 359
Do góry
Ogladam relacje z wystawy w Angli,i myślę że jak wróce do swojego ogrodu po 3 msc nieobecnosci ,to będzie angielski raj.

Rewolucja będzie przed domem,kanalizacja zalożona,kostka do przełożenia,roślinki do wypierdz.........,i zaczynamy od nowa.

Tył domu zobaczymy ,czy mi czasu i siły starczy.
Madżenie ogrodnika cz. aktualna 10:03, 07 cze 2015


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Asisko_2005 napisał(a)
Marzenko, ty walczysz z mchem między kostka czy pozwalasz rosnąć? Szukam czegos sprawdzonego.


Na to cholerstow nie mam sposobu.... Oststnio opryskałam Starane.. Teraz wszystko zółknie i zasycha....
Madżenie ogrodnika cz. aktualna 01:06, 07 cze 2015


Dołączył: 10 maj 2013
Posty: 1332
Do góry
Marzenko, ty walczysz z mchem między kostka czy pozwalasz rosnąć? Szukam czegos sprawdzonego.
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród 09:35, 02 cze 2015


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
Do góry
jazzy napisał(a)
E no, super nabytek tarasowy
A jaką masz kostkę na tarasie?



Dzięki
Kostkę mam taką jak na wejściu: http://www.semmelrock.pl/produkty/kostka_brukowa/pid/kostka_brukowa/kostka-brukowa-naturo.html
U Sebka - czyli ogrodowych rewolucji ciąg dalszy :) 22:01, 31 maj 2015


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Do góry
eee_taam napisał(a)


nie panikować ...całe stada u mnie grasują ...weż sobie kilka...nawet za transport pokryje
trutkę całą w ogrodniczym wykupiłam

kostka to pikuś poprawi się ale ile roślin mi już nornica zniszczyła i padły... teraz reanimuje 4letnią magnolię ale sama roślinka mądra jest i zatrzymała proces wypuszczania listków po kwitnieniu a zabrała się za regenerację swojego sytemu korzeniowego tak wiec nadzieja jest!


Moje magnolie tez walczą o życie Przesadziłem je wiosną z piachu do żwiru Muszę im wreszcie kupić ten agrecol!
U Sebka - czyli ogrodowych rewolucji ciąg dalszy :) 18:58, 31 maj 2015


Dołączył: 14 sie 2014
Posty: 1654
Do góry
eee_taam napisał(a)


nie panikować ...całe stada u mnie grasują ...weż sobie kilka...nawet za transport pokryje
trutkę całą w ogrodniczym wykupiłam

kostka to pikuś poprawi się ale ile roślin mi już nornica zniszczyła i padły... teraz reanimuje 4letnią magnolię ale sama roślinka mądra jest i zatrzymała proces wypuszczania listków po kwitnieniu a zabrała się za regenerację swojego sytemu korzeniowego tak wiec nadzieja jest!


Całe szczęście nie mam tego problemu. Za przesyłkę dziękuję
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies