Justyno wiesz ile u mnie jest chwastów, gdzie krzaczka nie odsune to coś się pod nim skrywa, na bylinowej dalej kiełkują chwasty z nasion, które się tu wysiały przed powstaniem rabaty, ale te najbardziej na widoku staram się na bieżąco usuwać, ale w głębi to czasem sam się przestraszę co urosło
Aniu mnie cały czas kusi zmniejszanie trawnika, ale w końcu ja do końca nie rządzę, a cały plan zmian finalnych zależy od tego co będzie w przyszłości

Ja i tak bywam tam zbyt często
Alka kanciki świeże bo trawa już wrastała w byliny

na szczęście tylko obcinanie nożyczkami to raz dwa i po kłopocie

Nie wyobrażam sobie mieć tak w całym ogrodzie, jednak kostka daje troszkę ułatwienia.
Agnieszko z tymi żurawkami nie ma tak źle muślałem, że będą bardziej wyrośnięte, takie jak pokazałaś najlepiej podzielić przed odłamanie wszystkich bocznych pędów z piętką, najlepiej odłamywać w dół. jeden główny pęd środkowy(jeżeli jest) można posadzić z powrotem troszkę głębiej.
No i dziękuje za komplementy
Dorotko teraz nie ścinamy żurawek i na zimę też tego nie robimy. Teraz powinno obciąć się kwiatostany i jeżeli przypaliło jakieś listki to tylko te obrywamy aby nie szpeciły rośliny. Wiosną można zrobić na dwa sposoby jak będzie ładna to zostawić, a jak brzydka to obciąć wszystkie liście. Ja bez względu na wygląda wiosną ścinam wszystkie zeszłoroczne liście
paniprzyrodo ja na szczęście mam pewne ograniczenia i nie mogę obecnie nic powiększyć, ale wszystko do czasu. We wrześniu może się będzie u mnie sporo działo