Tarciu, u nas znów sucho dobrze że z rana jest rosa. Zabrałam się za przesadzanie, zrobiłam dopiero porządki na dwóch rabatach i szczerze deszcz byłby wskazany. Zapowiadają na jutro może się spełnią te prognozy.
Dzisiaj piękna pogoda...trochę popracowałam.
Poprawiłam rabatę z nowymi sadzonkami ukorzenionych hortensji
...przyszpiłam runiankę,bo bardzo się wyciągała i obsypałam ją kompostem z liści.
Aniu, wróć z dereniówką. Wiesz, pokazywany ogród to taka stylizacja, autor mówi o nim, że Garten Moorriem jest "nowoczesną koncepcją dla nastrojowego ogrodu wiejskiego". Obejście i okolica wiejska, jednak rolników utrzymujących się z pracy na roli nie było tam zbyt wielu.
Autor mówił też, że zależało Mu (w tej stylizacji jednak) na dobieraniu gatunków powszechnie znanych. Doszłam do wniosku, że faktycznie nawet miskanty mogą się jakoś kojarzyć z roślinnością rosnącą nad gliniankami, gdzie kiedyś bydło do wodopoju chodziło.
Podłogą w altanie zaimpregnowana. Wczoraj połowa,dzisiaj druga część. Nie zdawalismy sobie sprawy że beton będzie aż tak pił ten impregnat i za mało kupiliśmy. Teraz 72 godz.przerwy z pracami wg zaleceń producenta. W poniedziałek będzie malowanie ścian
Rabata kompostowa w połowie zrobiona. Dlaczego w połowie? No cóż...okazało się,że pod jedną warstwą płyt betonowych były kolejne przysypane ziemią. Czyli wykopki trwają dalej
Tak jak w temacie - Gartenspass Kordesa- byłam w niej zakochana ale u mnie stanowczo jej nie pasuje- wiecznie mi choruje i mnie denerwuje a choruje zawsze jak ma zamiar kwitnąć i kwiaty są mizerne.
Odbiór tylko osobisty. Różnie bywa z moja obecnością na forum jakby co to tel. 505148218
Dzięki, tak robię aparatem.
Maliny owocują na początku lata , no i teraz od sierpnia do października drugie owocowanie ale o wiele obfitsze i dłuższe.
Jakbys chciała krzaczki to mogę Ci wysłać, kilka/ kilkanaście sadzonek.