Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "Iwk4 "

Ogródek Iwony 20:57, 16 lip 2014


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Dzis przyszedł czas na dokończenie rabatki pod dębem.
Sąsiadka się upierała,że ma tam wrócić ławeczka. Faktycznie, obserwując tą rabatkę stwierdziłam, że dąb i tuja dają cień. Więc jest gdzie posiedzieć, chcąc zerkać na ogród
Problem był tylko w tym, że gdybym postawiła ją tak, jak była, zasłoniłaby rabatkę z nowymi nasadzeniami. Pokombinowałam i chyba jest ok?
Było tak:

Potem po wycięciu świerku Conica tak :

Potem była przymiarka nowych roślinek:

Ławeczka troszkę zmieniła kierunek. Miało być ciurkadełko, ale na razie będzie mini-oczko. W sobotę może będzie pompka, wtedy zobaczymy
Teraz jest tak:

Ogród na glinie 20:40, 16 lip 2014


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Byłam, pozdrawiam
Dziś popracowałam w ogrodzie. Wreszcie obsadziłam rabatkę pod dębem, za chwilę wkleję fotki
Ogródek Agam 20:05, 16 lip 2014


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Udane zakupy. Ambrowiec piękny, wcale nie jest taki mizerny. A żurawki mają ładny kolor. Ja jeszcze nie nauczyłam się ich nazw, ale kolorem fajnie komponują się z zielonym.
Mój nowy stary ogród 13:34, 16 lip 2014


Dołączył: 08 sie 2013
Posty: 2966
Do góry
Iwk4 napisał(a)
Brak mi słów, dech zapiera, więc powiem tylko: pięknie


Oj słodzisz, ale miłe to baaaaardzo

kamasja napisał(a)

Ślicznie to wygląda szczególnie mi się podobuje ostatnie zdjątko poglądowe. Nie dotarłam do tej szkółki bo wylewali asfalt. Wiem już gdzie jest to trafie nastepnym razem. Udanego spotkania ja wyruszam na "południe".


Jak będziesz w okolicy, to warto tam zajechać
Południe bardzo ciepło brzmi, udanego wypoczynku
Mój nowy stary ogród 00:47, 16 lip 2014


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Brak mi słów, dech zapiera, więc powiem tylko: pięknie
Rododendronowy ogród II. 00:34, 16 lip 2014


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Bogdzia napisał(a)


Jeśli masz aparat lustrzankę to po prostu trzeba kupic spacjalny obiektyw a jeśli masz cyfrówke to musisz przestawic aparat na makro i wtedy nie powinno byc problemu.Pozdrawiam.

Bodziu, mam cyfrowy aparat, już trzeci z kolei, bo jak dzieciaki się dorwą, to przestaje dziwnym trafem działać coś w aparacie . Poprzednie dwa Olympus miały tryb Makro. Wyobraź sobie, że dziś dopiero odkryłam, że moja Sony nie ma trybu Makro, a używam jej już ponad rok. Chyba muszę naprawić poprzedni aparat.
Ale i tak udało mi się dziś uchwycić motylki na moich nowych jeżówkach. zobacz na dole stronki
Ogród na glinie 00:27, 16 lip 2014


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Malgosik napisał(a)


Nie aż tak jakbym, sobie tego życzyła, ale do przodu.
Kilka cisów posadzonych i malutkich hakonechloa.
Realizuję projekcik tego typu:



Ale od lewej przed rzędem cisów będzie właśnie hakone, bo powinna ładnie wyłazić na kostkę i rozjaśni cisy.
Jeszcze nie zdecydowałam jakie 3 trawy tam zakupić, ale nie mogą być rozłożyste zbytnio, bo porusza się tam ramię bramy.
A dopiero potem uzupełnienia w postaci żurawek czy innych małych krzewinek.
Może dam nawet wrzośce w nogi traw, choć nie zdobią cały sezon.....



Pomysłowy projekcik. Powodzenia w realizacji.
A wrzośce, co masz są bardzo ładne. Wkomponuj je w rabatkę. Fioletowy z zółtym jest ok. Szczególnie wiosną potrzeba koloru.
Ogród Zabaewy ... i nie tylko ... ;) 23:33, 15 lip 2014


Dołączył: 15 sty 2013
Posty: 1056
Do góry
Iwk4 napisał(a)

Ewo, czemu skoszonej trawy nie wyrzucacie na kompost? To najlepszy materiał kompostowy. I szybko się przerabia razem z odpadami kuchennymi.


Ależ kompostuję A nadmiary kiszą się właśnie za płotem na zakwaszanie gleby pod kwasolubne. u nas trochę tych trawników jest i skoszonej trawy też, ale nic się nie marnuje - tylko miejsca na kolejne kompostowniki brakuje, więc mamy taki układ z sąsiadem
Rododendronowy ogród II. 21:40, 15 lip 2014


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Do góry
Iwk4 napisał(a)
Uf, nadrobiłam zaległości. Pozachwycałam się wszystkim, co po drodze widziałam. I motyle i liliowce z ich cudnymi środkami, słoneczne rudbekie - niby mam, ale takich fotek jeszcze nie umiem robić. To nie jest tylko kwestia aparatu, ale też fotografa. Choć przyznam, że odkryłam w moim aparacie, że zdjęcia Makro nie wychodzą tak, jakbym chciała, choć zasadę znam. Po prostu przy pewnym dużym zbliżeniu nie łapie stabilizacji obrazu i kaplica.


Jeśli masz aparat lustrzankę to po prostu trzeba kupic spacjalny obiektyw a jeśli masz cyfrówke to musisz przestawic aparat na makro i wtedy nie powinno byc problemu.Pozdrawiam.
Ogród Tosi 21:20, 15 lip 2014


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
wita j Tosiu. Pięknie jest w Twoim ogrodzie.
Mam otwartych kilka wątków i musiałam sprawdzić, czy to Twój ogródek, bo przez moment myślałam, że u Madżenki jestem. Hortki masz piękne, a żurawki ślicznie się rozrosły. Co to za odmiana? Mam na nie chrapkę. Pozdrawiam .
Podwórkowa rehabilitacja 21:10, 15 lip 2014


Dołączył: 12 sie 2013
Posty: 11868
Do góry
Iwk4 napisał(a)
Przyszłam się przywitać, watek przeczytałam, piekne motylki udało ci się uchwycić na kwiatuchach Zupełnie takie same widziałam dziś na jeżówkach u mnie. Zdążyłam je obfocić. Pozdrawiam.
Z tą wodą Danusia ma rację. Roślinki i napowietrzanie powinny załatwić problem. Ale najpierw trzeba wymienić wodę i podłoże, wszystko pewnie śmierdzi już zgnilizną. To wcale nie jest dobre dla rybek. Kiedyś też miałam duże oczko. Niestety nie wytrzymało więcej, niż 3 lata, ale jak usuwaliśmy wszystko z dna, to było mułu masa.


Cześć Iwonko
Miło, że do mnie wpadłaś. Z oczkiem tak zrobimy, wymienimy wodę, wyczyścimy dno i przede wszystkim kupimy dużo roślinek. Smierdzieć nie śmierdzi wręcz przeciwnie woda ma zapach ładny a z filtra leci przejrzysta no ale ogólny efekt jest nie do przyjęcia. Pozdrawiam i zapraszam.
Podwórkowa rehabilitacja 20:59, 15 lip 2014


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Przyszłam się przywitać, watek przeczytałam, piekne motylki udało ci się uchwycić na kwiatuchach Zupełnie takie same widziałam dziś na jeżówkach u mnie. Zdążyłam je obfocić. Pozdrawiam.
Z tą wodą Danusia ma rację. Roślinki i napowietrzanie powinny załatwić problem. Ale najpierw trzeba wymienić wodę i podłoże, wszystko pewnie śmierdzi już zgnilizną. To wcale nie jest dobre dla rybek. Kiedyś też miałam duże oczko. Niestety nie wytrzymało więcej, niż 3 lata, ale jak usuwaliśmy wszystko z dna, to było mułu masa.
Ogródek Iwony 15:49, 15 lip 2014


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Nallar napisał(a)
Cudne jeżówki pokazałaś, motylki zresztą też.

Dziekuję. Tez mi się podobają te motylki
Ogródek Iwony 15:49, 15 lip 2014


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Donia72 napisał(a)
Fotki cykam, tylkoo ze telefonem. Goopia ja , nie zabralam aparatu

Choć telefonem. Cykaj dalej ...
Ogródek Ewy 14:59, 15 lip 2014


Dołączył: 09 mar 2014
Posty: 10548
Do góry
Iwk4 napisał(a)
Oj, Ewuniu, ile cię czeka pracy w tym ogrodzie. Ja swojego jeszcze też nie ogarnęłam całego. Wybrałam metodę małymi kroczkami. Widzę, że też tak robisz. Cieszysz się kwiatkami na tych rabatach, które już zagospodarowałąś. Reszta musi poczekać na swoją kolej. Tylko się nie przemęczaj. Mi po ciężkiej pracy w ogrodzie (plus stres plus uraz tydzień wcześniej) rozdarła się siatkówka w oku i musiałam ponad rok walczyć o częściowe odzyskanie wzroku.
Dlatego uważaj i rób tyle, ile dasz radę. I podziwiaj to, co kwitnie. Pozdrawiam


Oj to przykre co Cię spotkało, ale dobrze że wszystko w miarę szczęśliwie się skończyło. Człowiekowi wydaje się że jest nie zniszczalny, a potem to wszystko wyłazi. Miara siły na zamiary... u mnie to nie działa, zawsze przesadzam. Za każdym razem obiecuję sobie że nic na siłę, tylko że zawsze kończy się na obiecywaniu. Z tą częścią działki którą teraz planowałam zagospodarować nie ma paniki, to część poza ogrodem, a już nie mogę usiedzieć w miejscu. Muszę poczekać na troszkę chłodniejsze dni, bo w tym upale nie da się pracować zbyt długo.
Ogród Zabaewy ... i nie tylko ... ;) 14:57, 15 lip 2014


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
zabaewa napisał(a)
Moje tegoroczne polianty.



Cudne zdjęcie, cudne róże, uwielbiam ten pudrowy róż
Cieszę się, że z osami wam się udało.
Ewo, czemu skoszonej trawy nie wyrzucacie na kompost? To najlepszy materiał kompostowy. I szybko się przerabia razem z odpadami kuchennymi.
Ogródek Iwony 14:50, 15 lip 2014


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Od wczoraj mam jeżówki w moim ogrodzie, a dziś nic nie robię, tylko patrzę się jak goopia na motyle. I już nie muszę Bodzi zazdrościć. Mam swoje
I na pewno posadzę budleję!!! A może dwie


Ogródek Iwony 14:34, 15 lip 2014


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Donia72 napisał(a)
Dobrze, ze mam dostep do neta, to jestem na biezaco z ogrodem Maz przysyla mi fotki, ale i tak bardzo mi go brakuje (calej rodzinki tez ).Tutaj gdzie jestem widoki piekne, ogrodki cudne, ale co z tego, jak sie jest tak daleko od domu to nic nie cieszy.Pozdrawiam

Doniu, rób fotki dla porównania. Może cię coś zainspiruje.
Ogródek Iwony 14:33, 15 lip 2014


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Malgosik napisał(a)
tu Ci chciałam pokazać jeżówki z trawami, widziałaś coś takiego już?
http://www.pinterest.com/pin/118782508891884828/

Małgosiu, pięknie to wygląda.
Tylko ja jeszcze nie mam żadnej trawki w ogrodzie, niestety. Jak patrzę na ceny traw, to sobie myslę, że muszą jeszcze poczekać. Mam nadzieję, że w przyszłym roku rozwinę temat traw. Albo wysieję, jak zdobędę nasionka, albo może jakaś dobra dusza będzie chciała rozdać kilka sadzonek.
Ogród uczy cierpliwości, a mój M twierdzi, że jak mi pozwoli, to zamiast kotłowni (czeka nas remont kotłowni i wymiana pieca), zimą ogród będę podziwiać.
Ogródek Ewy 14:22, 15 lip 2014


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Oj, Ewuniu, ile cię czeka pracy w tym ogrodzie. Ja swojego jeszcze też nie ogarnęłam całego. Wybrałam metodę małymi kroczkami. Widzę, że też tak robisz. Cieszysz się kwiatkami na tych rabatach, które już zagospodarowałąś. Reszta musi poczekać na swoją kolej. Tylko się nie przemęczaj. Mi po ciężkiej pracy w ogrodzie (plus stres plus uraz tydzień wcześniej) rozdarła się siatkówka w oku i musiałam ponad rok walczyć o częściowe odzyskanie wzroku.
Dlatego uważaj i rób tyle, ile dasz radę. I podziwiaj to, co kwitnie. Pozdrawiam
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies