i jeszcze taki okaz. Przytargałam jeszcze taką fajową, wyrzuconą przez morze dechę, ale chyba jeszcze jeździ w bagażniku . Ot wakacyjne pamiątki
ten powojnik (Rogucci)jak dla mnie jest mistrzem świata. Kwitnie non stop
ta pokręcona leszczyna z roku na rok ma więcej orzeszków
Po sporej przerwie odwiedziłam znów działkę. Susza okropna, jak te rośliny dają radę trudno określić, ale jakoś się trzymają, choć ich wygląd biedny.
Trochę fotek.
Zaskoczył mnie niebieski rozwar, bo szykuje się do ponownego kwitnienia, natomiast po białym pozostały owocostany, które powinnam usunąć, aby nie osłabiać rośliny.
Dziękuję Aniu Cynie i dalie sadzę zawsze z myślą, że zastąpią przerwy w kwitnieniu róż. Myślę że ten pomysł będę często powielać Trawy są świetnym wypełniaczem. W następnym roku dołączy starzec. Podoba mi się jego siwy kolor wśród kwiatów
Pozdrawiam
W tym roku mierzyłam i odległosc od trawnika do płotu miałam 4,5m, kancikując linię brzegową zabrałam jeszcze ze 30cm, to tak prawie 5 metrów może być.
Od drzew( równo hortensje) do płotu mam 3m.
Tu widac spory odstęp, który jest potrzebny, żeby tuje nie gubiły igiełek.
Róże szaleją. Ogólnie mogę być zadowolona. Nawet Chopin nie złapał mączniaka. Dwa sezony spędziłam na walce z tym ustrojstwem. Mączniak był też głównym powodem pozbycia się rutbeki z rabaty folkowej. Jedynie wiciokrzew nadal cierpi, jest cały biały. Do usunięcia.
No to masz dylemat... Poczytaj o każdej trochę informacji w internecie, a w grafice obejrzyj je w różnych odsłonach. Zwróć uwagę na odporność na choroby.
Pozdrawiam
Mam koleżankę z pracy, która co jakiś czas przynosiła róże ze swojego ogródka do bukietu. Zapytałam czy jej nie szkoda ścinać kwiatów, jej odpowiedź dała mi do myślenia...... Posadziłam tak dużo róż, żeby móc cieszyć się nimi w bukietach. Też sadzę tyle kwiatów, aby móc zrobić co jakiś czas bukiet.
Zrobiłam male zakupy i zapełniłam poszerzaną rabatę
Jutro dokupię kostki brukowej i zrobię obwodke a, i ściągnęłam ten wiklinowy plotek bo rozwalił się.
Jutro zrobię fotkę gotowej rabaty.
Agato Cieszę się bardzo z Twoich odwiedzin. Witam w moich skromnych progach. U mnie daleka droga do doskonałości. To dopiero taki ogólny zarys. Zdjęcia lepiej wychodzą niż jest w rzeczywistości. Pewnych miejsc po prostu nie pokazuję. Do wykonania mamy kilka ważnych jeszcze prac. Zajęcie na dwa sezony. Dopiero wtedy ogród zamknę w jedną całość.