Witam wszystkich, czytam Wasze forum i w momencie kiedy przyszedł czas na własny trawnik wpadłam w panikę, że nie dam rady
i poprosiłam o pomoc fachowca. Marzy mi się piękny równiutki trawnik taki jak niektórzy z Was pokazują
Prace trwają....Pan się nie spieszy... a przed nami zima... zaczynam się bać czy taki trawnik ma szansę przeżycia jeśli temperatura będzie niska??
Kolejna wątpliwość - Pan równa teren "na oko" ... twierdzi, że nie potrzebuje niwelatora ani sznurka bo jak trawa urośnie wszystko zginie.... wyłapałam już kilka nierówności ale na większej powierzchni oko zawodzi
Macie już jakieś doświadczenia w tym temacie - poradźcie proszę czy się czepiam bo wredna z natury jestem
czy jednak takie równanie nie da zamierzonego efektu
Chciałabym uniknąć "falującego" trawnika i wyrzucenia pieniędzy w błoto
i jeszcze jedno - Teren jest wstępnie wyrównany(glebogryzarka, równanie, zagrabienie) - kiedy chodzę w niektórych miejscach zapadam się kilka centymetrów w innych w ogóle - czy to problem ?
Pomożecie rozwiać moje wątpliwości?
BG