Dziękuję Toszko,
w takim razie 'Everillo' nie ruszam. W zeszłym roku podzieliłam jesienią, przeżyły, ale łatwo nie było. Teraz wiem czemu te z zaogródka, gdzie zimą nie ma słońca wcale, są w lepszej kondycji.
'Everillo' u stóp baptysji.
Jeszcze specjalnie dla Mary hortensja 'Bobo'. Najpierw zielonkawa, potem biała, potem znów trochę limonki, a na koniec dostaje rumieńca.
Toszko, miałam zamiar wykopać i podzielić parzydło i wietlicę. Wyczytałam, że najlepiej dzielić parzydło latem, ale było za gorąco. Czy teraz jest dobra pora? Czy wietlicy nie zaszkodzi podział jesienią?
Bardzo dziwny jest ten rok, bo od razu w maju zrobiło się gorąco i nie było kiedy dzielić i sadzić.