Dziś przyglądnęłam się lawendzie. Mam dwa gatunki: pierwsza ze szkółki, druga z Obi. Ciekawa jestem, czy obie przezimują. Żadna nie miała podanej nazwy.
Danusiu, to może sąsiedzi nie potrzebują ogrodu? Przestaw płot
I jeszcze jedno: pojawił się temat ogrodu bez trawnika. Czy zaczęłaś już realizację? Gdzie można podejrzeć? Czy coś pominęłam?
Pozdrawiam i podziwiam twoje stożki i ich pragnę bardzo, ale chyba nie stać mnie na takie cuda
Kamilko, dzięki za linka, jeszcze rano na wybudzenie pochodziłam sobie po tych zdjęciach (od linka do następnego linka), aż dzieciaki się pytały, czy ja dziś strajkuję i nie wstaję, bo tak mnie wciągnęło.
Agnieszko, te różyczki mają pączki. Ale pamiętam, jak długo czekałam na rozkwit mojej róży Ingrid Bergman, więc biorąc pod uwagę ten fakt, świadoma jestem, że sobie troooochę poczekam.
Małgosiu, o bananach ktoś już pisał, może to być prawda - sens to ma.
Przeszukałam u Danusi, jak mi odpowiedziała:
Wydaje mi się, że obornik w granulacie jest właściwy. Tylko ja mój obornik przysypałam próchniczą odkwaszoną ziemią, bo nie byłam pewna, czy mój obornik był zleżały, a nie chcę porazić roślin. (dostałam wiaderko obornika od gospodarza)