Dziewczyny dziękuję za wpisy

Myślałam że zeszły rok mam już dowalony robotą, ale okazuje się że może być więcej

Dostała mi się jeszcze jedna robota i forum idzie w odstawkę bo nie jestem w stanie ogarnąć wszystkiego. Postaram się jednak czasami wkleić fotki ogrodów.
Dziś na szybko północ - bylismy 2 i 3 tydzień - pogoda rewelacyjna - w tym roku miałam naprawdę farta przy tych prognozach - na 5 tygodni w lipcu i sierpniu , może 10 dni było z przelotnym deszczem, reszta upały, jestem tak opalona że w pracy się pytali czy siedziałam w Egipcie - ale to nie tyle upały co słoneczko, wiatr i.... praca w ogrodzie opalają w trybie rekordowym

Dobra czas goni...
Północ sprawuje się cudnie, nawet troche za bardzo bo wszytko tam rośnie jak na dopalaczach, trawa po 3 tygodniach od jej skoszenia w lipcu wyglądała tak:
Dostajemy tu taki power do roboty, że choć podróż trwała 9,5 godziny (2 godziny staliśmy przez wypadek), to chwilę poleżeliśmy i od razu zaczeło się koszenie i grabienie
Trawa świetnie przetrwała, jednak zostawianie jej na lato w naturalnym stanie bardzo jej pomaga w przetrwaniu suszy - tak, tak, ja tam wbew pozorom mam sucha i deszcze w większości mnie omijają, rolnicy twierdzą że to taki trójkąt bermudzki