Przerwa na kawę...
07:21, 12 lip 2018
Dziś w nocy popadało i to nawet sporo. Tamaryszek wersja płacząca się zrobił.
Lenistwo mnie ogarnęło. Siedzę w bujaku, piję kawę i nic mi się nie chce. Cieszę się, że zrobiłam te donice z kratką wysoką. W końcu mnie nie zalewa na tarasie i nawet w czasie deszczu jest sucho i przyjemnie.
Jeszcze tylko 2 dni pracy... z porannym pozdrowieniem widoki tarasowe i kawa dla was.

Lenistwo mnie ogarnęło. Siedzę w bujaku, piję kawę i nic mi się nie chce. Cieszę się, że zrobiłam te donice z kratką wysoką. W końcu mnie nie zalewa na tarasie i nawet w czasie deszczu jest sucho i przyjemnie.
Jeszcze tylko 2 dni pracy... z porannym pozdrowieniem widoki tarasowe i kawa dla was.

