Basiu, wczoraj cały dzień i noc padało, było dziś chłodno, idealnie do sadzenia. Od jutra znowu ma być ciepło.
Elu, ciekawa jestem tych zdjęć.
Ogród rzeczywiście się zmienia, mam nadzieję, że na lepsze.
Teraz z chęcią wróciłabym do maja, żeby móc wsadzić między nowe rośliny cynie, dalie i.t.d
A tu trzeba czekać tyle miesięcy

A u nas było i wczoraj i dzisiaj gorąco. Moje przesadzone hortensje bukietowe lekko zwiesiły łebki a przesadzone ogrodowe trzymają się prosto. Leję im wody do syta.
Ja podobnie jak Ty Grażynko jestem w ogrodzie niecierpliwa, jak już mam jakieś plany ogrodowe to najlepiej aby były zrealizowane już, teraz a nie za kilka miesięcy. Czasem tak się nie da.
Pozdrawiam

Basiu, tylko nie lej za dużo, żeby nie udusić korzeni.
Niestety, w każdym ogrodniku siedzą dwie osoby, jedna rozsądna, a druga niecierpliwa. I bądź tu człowieku mądry
O, zmieniłaś awatarek, ten też jest ładny
Pozdrawiam

Hortki ogrodowe,ładne, sporo ich masz.Ja tylko dwie i wystarczy .Wolę bukietowe,Mniej z nimi problemu.
Jeżowki śliczne.Nowe rozchodniki mają swoje pi ekbne miejsce.
Ale ten intensywnie różowy dalej podziwiam

Grażynko, co słychać na rabatkach?
Hortensje Twoje dorodne, piękne. Nowe roślinki na pewno przyjmą się skoro i deszcz był i chłód.
Grażynko, raz na dzień podlewamy te przesadzone hortensje. U nas piach w podłożu więc ta woda raczej przeleci. Mam nadzieję, że będzie dobrze.

Pozdrawiam serdecznie.

Piękne masz te ogrodowe hortensje. U mnie tylko jedna. Straszna z niej pijawka. Miałam się jej pozbyć, ale zdążyła zakwitnąć przed eksmisją i to ją uratowało.

Moje ogrodowe w poprzednie lata, mimo owijania, nie kwitły dobrze.
Winny był zimowy wiatr, który nie raz zerwał włókninę i musiałam poprawiać, grzęznąc w śniegu. Tak mnie to wkurzyło, że trafiły do donic i jak widzicie cudnie kwitną.
A w budynku nie było niespodzianek z wiatrem, donice raz wwiozłam i na wiosnę wywiozłam i tyle
Basiu, jak masz piasek to faktycznie przeleci, więc lej
Aniu, rozchodnik będę na wiosnę dzielić, więc masz zaklepaną szczepkę
A Wam dziękuję za pochwały hortek, przekażę im, że się podobają
Bo wychodząc z domu zawsze je głaszczę po główkach

Przesadziłam kaktusy z paskudnej zielonej kuwety, dostały nowe mieszkanka

Biała róża pozazdrościła czerwonej i też śmignęła

Moim hortkom coś się pomyliło, znów mają nowe kwiaty

U tej hortki liście wielkością konkurują z kwiatem

Nie uwierzycie, u mnie w ogrodzie znowu jest maj, tak wygląda sosenka

Nad tą skrzynką rosły w tamtym roku lobelie, a to niespodzianka: nasionka przezimowały i wzeszły