Witaj Basiu, zapomniałam napisać, że jest zimozielony. Dzięki za miłe słowa.
Jeszcze taką mam roślinę: wrotycz Haradjana, też lubi sucho.
A to obiecane dla zainteresowanych liście ciemiernika o białych kwiatach.
Dzisiaj powstała nowa kompozycja, inna niż planowana. Miał być klon palmowy czerwony, o bardzo pierzastych listkach, ale oglądane w c.o. miały poparzone liście. Kupiłam w to miejsce glediczję bezkolcową, taki krzywulec, w podobnym stylu jak u Muszelki / odgapiłam /. Posadziłam, oceńcie, czy dobrze wyszło.
Pozwolę mu urosnąć trochę w górę, żeby nie zasłaniał tego co z tyłu, ale będzie cięty, żeby zachował obecny kształt. A zapłaciłam za niego 25 zł. Jest rośliną bardzo wytrzymałą na kiepską ziemię i mróz, nie choruje.
A kwiatuszek Gucio też ogrodnik.