Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Warzywa i poletko pod przyszły ogród na pożyczonej ziemi :)

Warzywa i poletko pod przyszły ogród na pożyczonej ziemi :)

17:59, 02 wrz 2018
Mala_Mi napisał(a)

Dlaczego nie chcesz?? Ma same plusy.


ciekawa i zaskakujaca teoria zwłaszcza że takowy w bryle domu posiadasz

i ja mam garaż w bryle domu ...i nigdy więcej takich pomysłów!!! ( M chciał i był bardzo uparty wiec zrobiliśmy ...a to bez sensu) ...samochód do naszego garazu nigdy nie wjechał

jak juz to bym robiła wolnostajacy garaż ....tylko zeby tez nie było to kuriozalna inwestycja ...bo jak sie ma tanie wiekowe auto to koszt wybudowania garazu moze byc kilkukrotnie wyższy od wartości auta ....a to chyba nie o to chodzi )
popcorn 18:31, 02 wrz 2018


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Sylwia, moje w większości też zaraza położyła, heh. Fasolka z trzeciego siewu, jeszcze będzie na raz pozdrawiam!

Tereso, cieszę się, czekamy na relację i zdjęcia, miłego wyjazdu!

Aniu, garażu nie bedzie, wiata będzie, a jeśli już to dobuduje, zobaczymy. Na razie kasy brak bo garaż to jakieś 40-50 tys.

____________________
Mój nowy ogródek
popcorn 21:58, 02 wrz 2018


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171


chałupka na mniejszej działce, wydzielonej z tej mojej dużej. Podział w trakcie. Wjazd na tę większą, z tyłu, po lewej stronie tej tutaj (widac ścięcie od drogi).

Wniosek o pozwolenie na budowę będzie złożony na dniach (jeśli moja projektantka przestanie sobie w kulki lecieć). heh

a póki co, pracuję trzecia wypłata z dodatkowej roboty
____________________
Mój nowy ogródek
Magda70 10:26, 03 wrz 2018


Dołączył: 05 lip 2012
Posty: 20087
eee_taam napisał(a)


ciekawa i zaskakujaca teoria zwłaszcza że takowy w bryle domu posiadasz

i ja mam garaż w bryle domu ...i nigdy więcej takich pomysłów!!! ( M chciał i był bardzo uparty wiec zrobiliśmy ...a to bez sensu) ...samochód do naszego garazu nigdy nie wjechał

jak juz to bym robiła wolnostajacy garaż ....tylko zeby tez nie było to kuriozalna inwestycja ...bo jak sie ma tanie wiekowe auto to koszt wybudowania garazu moze byc kilkukrotnie wyższy od wartości auta ....a to chyba nie o to chodzi )


A ja garażu nie miałam...tzn mialam ale zaadaptowalam na pokój. Garaż dobudowałam kilka lat później do bryły domu i mam przejście z garażu do domu.
I nie wyobrażam sobie aby był wolno stojący!
I mój samochód zawsze stoi w garażu. Nie stał kilka razy...gdy np mąż wczesną wiosną robił skrzynie warzywne a na zewnątrz aura nie sprzyjała.
Czy deszcz, czy śnieg...z zakupami nie lecę z garażu wolno stojącego i nie moknę, nie marznę itp.
Ha! Ile ludzi tyle opinii

Odnośnie szczepień nam zalecono na Filipiny - tężec, dur brzuszny i żółaczka A+B
____________________
Niby nowoczesny -- Carpinus ogród nad jeziorem -- Wizytówka - Appeltern - Bressingham --
Kasya 10:46, 03 wrz 2018


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 43943
popcorn napisał(a)


chałupka na mniejszej działce, wydzielonej z tej mojej dużej. Podział w trakcie. Wjazd na tę większą, z tyłu, po lewej stronie tej tutaj (widac ścięcie od drogi).

Wniosek o pozwolenie na budowę będzie złożony na dniach (jeśli moja projektantka przestanie sobie w kulki lecieć). heh

a póki co, pracuję trzecia wypłata z dodatkowej roboty


Karola a czemu wydzilasz dzialke ??

Fajnie by było postawic kiedys garaz obok i polaczyc go z domem wiatą
____________________
pozdrawiam i zapraszam do ogladania moich zmagań z naturą Sezon 2020-2023 / Sezon 2016-2018 / Sezon 2014-2015
popcorn 11:39, 03 wrz 2018


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Magda, wszystko ma swoje plusy i minusy Ja z pełną premedytacją rezygnuję ze względów kosztowych. Może kiedyś dobuduję, jak będę miała za co.

Kasiu, wydzielam małą działkę z domem (750 metrów), obsadzę ją żywopłotem z hortensji, przedogródek bukszpany/trawy i lawenda i na reszcie trawnik. Ta działka nie bedzie ogrodzona, z jednej strony płot działki z tyłu, z przodu ulica, z boku grabowy żywopłot sasiada, od sasiedniej pustej działki z sadem mój żywopłot z hortensjami.

Z tyłu wydzielam 1650 m2 na swój bałaganik bez którego żyć nie mogę i ta działka bedzie ogrodzona żeby mi sarny wszystkiego nie zjadły. I tam jest sad, piwniczka, warzywnik i miejsce płaskie pod budowę ew. następnego domu, kiedyś. Może moi Rodzice się przekonaja do tego czasu. albo Młoda kiedyś. Albo sprzedam dom z małą działką jak będę chciała opuścić ten kraj a Młoda pójdzie na studia. wtedy bałaganik sobie zostawię (działkę z tyłu) i postawię domek dla siebie na stare lata, jeśli/o ile wrócę. Planów to ja mam sporo a chce robić tak od początku, żeby bez bólu można je było zrealizować
____________________
Mój nowy ogródek
12:48, 03 wrz 2018
Magda70 napisał(a)


A ja garażu nie miałam...tzn mialam ale zaadaptowalam na pokój. Garaż dobudowałam kilka lat później do bryły domu i mam przejście z garażu do domu.
I nie wyobrażam sobie aby był wolno stojący!
I mój samochód zawsze stoi w garażu. Nie stał kilka razy...gdy np mąż wczesną wiosną robił skrzynie warzywne a na zewnątrz aura nie sprzyjała.
Czy deszcz, czy śnieg...z zakupami nie lecę z garażu wolno stojącego i nie moknę, nie marznę itp.
Ha! Ile ludzi tyle opinii

Odnośnie szczepień nam zalecono na Filipiny - tężec, dur brzuszny i żółaczka A+B


może to kwestia potrzeb i przyzwyczajeń

dla mnie najgorzej znieść zapach beznzyny czy spalin ...juz mi kosiarka w garazu stoi i mi to mocno przeszkadza ...w sensie zapach + kanisterek z benzyną....a siaty z zakupami do mnie nie przemawiaja )

owszem ...kazdy garaż jaki by on nie był ma swoje plusy w zimie ...w śniezna zime bo auta nie trzeba odśniezać
12:54, 03 wrz 2018
popcorn napisał(a)
Magda, wszystko ma swoje plusy i minusy Ja z pełną premedytacją rezygnuję ze względów kosztowych. Może kiedyś dobuduję, jak będę miała za co.

Kasiu, wydzielam małą działkę z domem (750 metrów), obsadzę ją żywopłotem z hortensji, przedogródek bukszpany/trawy i lawenda i na reszcie trawnik. Ta działka nie bedzie ogrodzona, z jednej strony płot działki z tyłu, z przodu ulica, z boku grabowy żywopłot sasiada, od sasiedniej pustej działki z sadem mój żywopłot z hortensjami.

Z tyłu wydzielam 1650 m2 na swój bałaganik bez którego żyć nie mogę i ta działka bedzie ogrodzona żeby mi sarny wszystkiego nie zjadły. I tam jest sad, piwniczka, warzywnik i miejsce płaskie pod budowę ew. następnego domu, kiedyś. Może moi Rodzice się przekonaja do tego czasu. albo Młoda kiedyś. Albo sprzedam dom z małą działką jak będę chciała opuścić ten kraj a Młoda pójdzie na studia. wtedy bałaganik sobie zostawię (działkę z tyłu) i postawię domek dla siebie na stare lata, jeśli/o ile wrócę. Planów to ja mam sporo a chce robić tak od początku, żeby bez bólu można je było zrealizować


plany są fajne

projekt sie fajnie wpasował na tą wąska działkę

zamieszam jeszcze ciut ale nie bij (bo masz jeszcze czas) ...nie chciałaś tego domu cofnąc jeszcze bardziej w głab działki? ....zeby ci z 10m w tym najwęzszym miejscu zostało?

pisze to z autopsji bo u mnie od ściany garazu do granicy 6m ..bo taki doradziciel był i to wydaje mi sie trochę za mało ....ja sie przyzwyczaiłam już do tego ...ale wiem ze juz bym drugi raz tak nie chciała ...chyba żeby mnie sytuacja i wydumki urzędników zmusiły
popcorn 12:55, 03 wrz 2018


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Dokładnie, to jest plus podstawowy
Wady i zalety ma każde rozwiązanie

buziaki, baby!

Włąśnie dostałam pismo z orange, że słup na mojej działce jeśli mi przeszkadza to moge sobie przestawić na własny koszt.. i jeszcze projekt pod to trzeba zrobic! no masakra... heh. serio???
____________________
Mój nowy ogródek
AnnaCh 13:09, 03 wrz 2018


Dołączył: 10 mar 2015
Posty: 12219
Ja też nie budowałam garażu w domu, właśnie ze względu na koszty. Teraz nie żałuję, wiata całkowicie spełnia swoją rolę, odkąd ją mam nie odśnieżałam, ani nie skrobałam samochodu. Fakt, że mam z jednej strony pełną ścianę, z drugiej trochę czasem zawieje, ale wycieraczki to zbiorą, na pewno nie trzeba odśnieżać. Ja mam wiatę blisko domu, przyklejoną do niego i jak nawet pada, to pod okapem i balkonem przechodzę suchą stopą. Dla mnie jest ok. Latem, też daje ochronę, samochody stoją w cieniu i mimo, że jest ukrop, można do nich wsiąść od razu, nie ma w środku piekarnika.
Co do odległości, to też popieram Justynę, może cofnij jeszcze ten dom.
U mnie, jakbym mogła cofnąć czas, to może dom byłby inny, ale dalej bez garażu, tylko dalej w głąb działki schowany.
____________________
Ania - Malutki pod lasem
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies