
Witam
Prośba o poradę.
Po dłuższej nieobecności w domu dopiero teraz zauważyłem coś takiego na jednym z moich klonów(niestety nie pamiętam nazwy gatunku).Tzw.kula.
Są to pionowe pęknięcia,długie na kilkanaście centymetrów i głębokie na kilka,kilkanaście milimetrów.Wygłąda jakby coś wcześniej sączyło się z tych pęknięć-białawo-zielonkawy osad.Jest tych pęknięć ok.trzy i występują tylko na tym jednym drzewku.Klony mają ok.3 lata.
Co to mogłoby być i co z tym ewentualnie można zrobić?
Liście na tym egzemplarzu wyglądają na zdrowe.Choć samo drzewko jakby trochę marniejsze/mniejsze od pozostałych.
Owinąłem je taśmą dwustronną ponieważ chodziły po nim mrówki-nie wiem czy to wogóle potrzebne.
Z góry pięknie dziękuję za odpowiedź.
Pozdrawiam