Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "img"

Kuleczkowa trawka 00:50, 11 lip 2018


Dołączył: 11 cze 2018
Posty: 84
Do góry
Sylwia tylko że na wydmach mi się podoba, a mój...

Elu to co, wymieniamy się?
A tak poważnie to nie wiem, na razie mam zaplanowaną ziemię spod pieczarek, obornik i kompost. Nie wiem w jakich proporcjach, bo nikt mi nie odpowiedział I nie wiem czy faktycznie jeszcze czegoś nie dołożyć
Fajne zmęczenie, fajne Ciągnęło mnie cały dzień do ziemi, chociaż pogoda męcząca do takich prac

A z dziś udało się prawie wszystko z listy:

Lekko przycięta od dołu lipa.


Ogrodzone aronie.


Wydzielona "rabatka" pod korę z iglakami oraz hybrydą (to jest połączenie rododendronu i czegoś, gubi liście na zimę, a w kwietniu najpierw pojawiają się kwiaty, a dopiero później liście).



Ogrodzony jaśminowiec (wygląda na to, że trzeba go będzie przyciąć, Babcia sobie zażyczyła patrząc jak ładnie poszło mi z aroniami i lipą).


Jutro wchodzi koparka i zabiera piach z chwastami. Zostawia sam piach. Wtedy będę badać pH
Trzymajcie kciuki, żebym dogadała się z panem, bo na razie potrafi mnie zaskoczyć swoimi działaniami.
Ranczo Szmaragdowa Dolina 00:50, 11 lip 2018


Dołączył: 03 mar 2012
Posty: 14763
Do góry
Sylwia, ostatnio pytalam sie u Ciebie, o taka mala przy ziemi rosnaca roslinke...Ciemne, lsniace liscie..Podalas nazwe, a ja oczywiscie zapomnialam Na drugi dzien, calkiem przez przypadek, natknelam sie na nia w sklepie i kupilam,.. Nie chce mi sie szukac srylion stron wstecz...
Pamietasz moze ? Jak nie, to jutro zrobie fotke swojej, pomozesz ?
Gutlandia 00:31, 11 lip 2018


Dołączył: 30 mar 2018
Posty: 876
Do góry
Roocika napisał(a)

Zwykła czerwona cegła w ziemi lasuje się, czyli rozpada po czasie. Na ścieżki się nada ale na podjazd nie bardzo, szczególnie przy glinie. Taka zlasowana wybieram systematycznie z ziemi, robi się z niej taki "piach".


Ja chciałam z tego ceglanego gruzu zrobić utwardzenie pod podjazdy. Wybrać ziemię. Zasypać tym gruzem. Zwalcować. Na to żwir lub podsypka cementowa i łupany kamień polny. Myślisz, że się nie nada?

Przyznaję się bez bicia, że wykopki utknęły w martwym punkcie. Za to krecik postanowił poryć mi moje tymczasowe rabatki. W akcie desperacji przed wczoraj zlałam grządkę nierozcieńczoną gnojówką z czarnego bzu a wczoraj, któryś z moich kotów przyniósł mi w prezencie owego krecika i zostawił przed wejściem do domu. Trochę mi się szkoda zwierzaka zrobiło. Myślałam, że on po tej gnojówce przekopie się gdzieś dalej a nie będzie luzem po "trawniku" biegał .

Dzisiaj przywiozłam własnym autem jakieś pół tony obornika końskiego. Wiem, że to niewiele ale na parę metrów wystarczy. Rano oznajmiłam eMowi, że wieczorem jadę po kupę a on na to, że każdy zbiera to co lubi ale to jeszcze nic, wieczorem mówię, że jadę po ten obornik i czy ma jakieś drobne to kupię jeszcze chleb bo się kończy a nie chce mi się zahaczać o bankomat. I wiecie co mi powiedział? Wiecie? Że po co mi kasa jak i tak goooowno kupię .

I teraz pytania.

1. Czy taki nie do końca przekompostowany obornik mogę zostawić w workach (takie białe wielorazowe na gruz) czy lepiej wysypać. co by się na wolności dokompostował?

2. Dostałam taką donicę:



Krzesełko jest normalnych rozmiarów. Donica stoi na palecie, jak stanę obok to sięga mi do biodra. Średnicy ma prawie metr. Na bajzel nie patrzymy. Co w niej można posadzić? Czy może zamiast sadzić wykorzystać do czegoś innego? Budę dla psa już mam . Z sąsiadką wymyślyłyśmy coś zwisającego do ziemi
Tylko co do tych zwisów?
W moim małym ogródeczku - Dorota 00:25, 11 lip 2018


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14842
Do góry
Dorota123 napisał(a)
Garden of roses kwitnie nieprzerwanie Voyage też nie przestaje.



Poniżej Larisa





To jeden krzak Larisy czy wiecej. U mnie roze nawiazuja paczki na drugie kwitnienie.
Piszesz, ze tez bede zadowolona z niej.
Trzcinnik - Calamagrostis 00:19, 11 lip 2018


Dołączył: 27 maj 2016
Posty: 115
Do góry
Mój overdam 8)
białe paski po bokach, liscie swobodne, niestojące sztywno.


to chyba dobre źródło:
http://www.e-katalogroslin.pl/plants/8737,trzcinnik-ostrokwiatowy-avalanche_calamagrostis-acutiflora-avalanche

Moja glebo terapia 00:19, 11 lip 2018


Dołączył: 05 mar 2016
Posty: 2185
Do góry
I takie jeszcze.
Zawsze obcinałam kłoski kostrzewie w tym roku pierwszy raz zostawiłam z nadzieją, że się wysieje i chyba mi się podoba tak rozczochrana












W moim małym ogródeczku - Dorota 00:11, 11 lip 2018


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14842
Do góry
Dorota123 napisał(a)
Haniu co masz na uwadze z tym bobaskiem?
Lilie zamówiłam w tym samym miejscu, promocja nadal jest.
Właśnie się głowię gdzie wcisnąć, a sucho okropnie. W ubiegłym roku nie zdążyły zakwitnąć i bałam się, że cebule zmarnieją. Na szczęście przetrwały i nawet zakwitły.





Tyle kwiecia to chyba nigdzie nie ma.. Ostatnio mniej zagladam na watki, ale powaznie od wiosny bzy, powojnik, roze teraz nowa odslona liliowa ilez tego masz Dorota. Podaj na pw gdzie zamawiasz te cebule.
A jezowki sama siejesz, rozmnazasz?

Chcialam jeszcze zapytac o stipe. Czy to tegoroczna czy z zeszlego roku.
Ja wysialsm w polowie lutego i jest dosyc ladna zielona az czarna ale jeszcze nie kwitnie. Wszedzie widze ze takie ladne a moje nie kwitnace.
Juz nie bede sie meczyc nie bede siala lepiej kupic.
A to czerwone pod stipa to jaka roslina?

Kompleksow. Mozna dostac.
Szkodniki róż - problemy 00:09, 11 lip 2018

Dołączył: 10 lip 2018
Posty: 2
Do góry

A co to za szkodnik?
Ogród z rzeźbą 00:04, 11 lip 2018


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Do góry
Joluś to żadna wiedza tajemna, ja po prostu wymieniam żółty piach. Kupuję ziemię, mieszam z tym co udaje się odzyskać z rabaty, dodaję sporo obornika, korę przekompostowaną, próchnicę jeśli uda mi się kupić, mam worki z zbieranymi jesiennymi liśćmi, mieszam takie nie do końca przerobione i już. Tawułki muszą mieć wilgotno, nie lubią przesuszenia. W tym roku mamy lato od trzech miesięcy, więc może Twoje odczuły tę suszę i dlatego poskąpiły kwitnienia.

Mirerlka no taaaak, nie sfociłam dla Ciebie rzeźby, oj.... nadrobię następnym razem. W każdym razie rzeźba jak najbardziej jest, cały czas na swoim starym miejscu.

Śmiałek kwitnący:



I coraz bliżej rozkwitu jeżówki Vintage Wine:


Bawarka 00:04, 11 lip 2018


Dołączył: 03 mar 2012
Posty: 14763
Do góry
Pokaze Wam moje grzechy ogrodnika...6 cm ziemi a pod nia zwir...W takich warunkach, w polowie ogrodu, rosly moje rosliny...I rosly


W drugiej polowie ogrodu, jest twarda zoltobrazowa glina, twarda jak skala...taka, ze nasza koparka dyszy juz i sapie... Wiec narazie, nie ma ze kwiatki, ze ladnie, ze sadzimy i lezymy pietami do gory...Narazie, to wyciagam to bagno z ogrodu, na 0,5 metra..Tfu, zwir i gline znaczy siem
Az dziwne, ze cokolwiek tu roslo

Szkodniki róż - problemy 00:03, 11 lip 2018

Dołączył: 10 lip 2018
Posty: 2
Do góry
Witam,
Zauważyłam problem na ròżach. Coś podżera wierzchołki pędów, jak na zdjęciu. Co to może być?
Ogród pod lasem 23:57, 10 lip 2018

Dołączył: 06 lis 2014
Posty: 882
Do góry
Powiem tak ,dzięki bogu że Izie były potrzebne kiedys jarzmianki.Gdyby nie to to pewnie do dzisiaj tak bym sobie z bokowca czytała i nie poznała tylu fajnych osób.Iza to dusza człowiek z napędem atomowym ,a mój ogród pięknie pęka w szwach dzięki naszym wyprawą po serki.Przerzucanie się pomysłami skutkuje niespodziewanymi kombinacjami na naszych rabatach.
Róże w większości już przekwitły teraz jeżówki szaleją.
Kilkalka starych zdjęć



Przedpłocie

I moja ulubienica z pentsemonem

W moim małym ogródeczku - Dorota 23:56, 10 lip 2018


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14842
Do góry
Dorota123 napisał(a)
POMOCY MAM PEŁNO W TRAWNIKU TAKICH ROBAKÓW
są większe niż leśne mrówki, robią sobie norki w ziemi, nawet takiej mocno utwardzonej z kamieniami na wjeździe. Na razie nie zauważyłam ich na rabatach, ale w trawniku jest ich pełno. Robale są uśmiercone, bo pozować nie chciały. Jeden z tych robaków to nawet ma skrzydła.




Polej rozcienczona gnojowka z wrotyczu, soda oczyszczkna tez dobra.
Moja glebo terapia 23:55, 10 lip 2018


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86877
Do góry
kerii napisał(a)


W tym roku sucho to zamiast mączniaka zasychające liście i plamistość

Sylwia a czym walczysz z tym mączniakiem, ja mam takiego jednego powojnika, skubany co roku cały biały i w tym też aż żal na niego patrzeć


Jeszcze rok temu robiłam opryski na mączniaka, ale, że są mało skuteczne, a owadów mi szkoda to w tym sezonie poddałam się i nie pryskam, a mączniak mimo suszy już jest i ma się świetnie.
Moja działeczka, moje marzenie, moje pierwsze na niej kroki 23:54, 10 lip 2018


Dołączył: 03 sty 2018
Posty: 7198
Do góry
sierotka napisał(a)


Pracowity dzień ,kącik wypoczynkowy prawie gotowy dla gości







Kącik, wow!
Bawarka 23:54, 10 lip 2018


Dołączył: 03 mar 2012
Posty: 14763
Do góry

Do poprawki prosze Pana czlowieka



Ech zycie ...





Motylogród 23:49, 10 lip 2018


Dołączył: 30 mar 2018
Posty: 876
Do góry
Mariposa napisał(a)
Malinia, la_estrellita - macie rację, że koparka w takiej sytuacji to zbrodnia (dla trawniczka, oczywiście). Ja na razie myślę innymi kategoriami - u mnie tylko ten kawałek przekopany, reszta to chwastowisko (non stop koszone/haczykowane), teren ewidentnie pobudowlany, jeszcze nie doprowadzony do porządku - więc koparka może sobie wjeżdżać
Gdyby był już wypielęgnowany trawniczek, to sama bym zawału dostała


Wypielęgnowany trawniczek... Też bym chciała mieć . U mnie chwastowisko poprzetykane uschniętymi źdźbłami marnej trawki. Tylko, że eM uważa to za boski trawnik. W końcu, grabił i wałował wiosną. Nawet ze dwa razy i mnie też zagonił do roboty ale jak mu zaczęłam te wszystkie korzonki wykopywać na już zagrabionym terenie to mnie wygonił bo dziury robię . A teraz to ja dostaję zawału za każdym razem jak słyszę, że czegoś nie mogę bo trawnik niszczę. I jeszcze teść (prowodyr imprezy z zakładaniem trawnika) przyjeżdża i utwierdza eMa w przekonaniu, że jest ślicznie .
Bawarka 23:49, 10 lip 2018


Dołączył: 03 mar 2012
Posty: 14763
Do góry
A w ogrodzie ? Zon spod oltarza, powiedzial ze idzie po kwiaty...Mysle sobie, albo znowu sie w e mnie zakochal...albo cos przeskrobal...Kwiaty ? W samo poludnie ?
Nie ma tak dobrze. Nie znowu zakochal, nie przeskrobal, tylko...zrobil sobie z jakis badyli, plywajacy wazon... Z badyli, bo kwiatow z ogrodu nie dalam ruszyc na takie cos...
Ma byc-

Jest-....


Znajdziesz roznice ?

Wiec takie cos, nie spodobalo sie Potfforowi...I ma racje, mi tez

Ale ja nie bede dolowac Zona spod oltarza. Pies moze. Psu wypada.


Sezon 2017 u Hanusi 23:46, 10 lip 2018


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Do góry
Na dobranoc wysyłam Wam czarne chmury z deszczem! Wiatr północny, musi coś do Was dolecieć! Bezwarunkowo.


Moja glebo terapia 23:46, 10 lip 2018


Dołączył: 05 mar 2016
Posty: 2185
Do góry
Niedzielnych fotek ciąg dalszy )

Jeszcze kwitną lilie od Kamili



Liliowce





Moje oleandry












Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies