Przemku jak zawsze u Ciebie cudnie.Wszystko dopieszczone w 100 % aż miło popatrzeć i zieleń taka soczysta u mnie po tegorocznej suszy i palącym słońcu ogród wygląda na umęczony.
To prawda, ogród zmienił się na przestrzeni paru lat nie do poznania. Ostatnio byli u mnie dawno niewidziani gości i nie ukrywali swojego pozytywnego zaskoczenia owymi zmianami.
Taras zawsze był przed domem, został powiększony i ma inną oprawę.
Czuję niedosyt kolorów, zwłaszcza na rabatach, gorące lato spowodowało skrócenie kwitnienia wielu roślin. Na szczęście jesień zapowiadają ciepłą i słoneczną, będzie można poszaleć przynajmniej w donicach.
Wszystkie dynie z mojego warzywnika. Wspaniale prezentują się jako dodatki w ogrodzie.
U mnie rośliny na rabatach też nie są w rewelacyjnej kondycji, palące słońce pomimo podlewania zrobiło swoje. Każdy następny sezon jest coraz trudniejszy, pogoda szaleje a my musimy walczyć o swoje ogrody.
Ha ha ha … na wyżynach Klimacik jesienny zaczyna robić się w ogrodzie choć lato jeszcze nie odpuszcza