Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » To tu- to tam- łopatkę mam !

To tu- to tam- łopatkę mam !

Gruszka_na_w... 22:32, 01 wrz 2018


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
mrokasia napisał(a)
No wreszcie i do Ciebie trochę deszczu dotarło .


Twoje życzenia stały się rozkazem dla niebios. Masz moc, kobieto!
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
kasia1 07:22, 02 wrz 2018


Dołączył: 13 sie 2017
Posty: 970
Haniu, serdecznie dziękuję za szczegółową instrukcję
____________________
Kasia - Duże pole do popisu
Wendy79 07:40, 02 wrz 2018


Dołączył: 25 mar 2015
Posty: 3203
Cieszę się, że i do Ciebie deszcz dotarł. Własnie wieczorem podlewałam młode truskawki, a tu siup. Coś w końcu popadało, bo naprawdę to kiepsko wygląda. Wszystko schnie...
____________________
Agnieszki i Maćka Księżycowy... Założyć ogród to uwierzyć w jutro. Audrey Hepburn
inka74 07:51, 02 wrz 2018


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
Haniu u ciebie prawdziwie jesienne klimaty na rabatach. Ja jeszcze przez chwilkę będę się cieszyła latem. Roślinki ani myślą się przebarwiać a potem w moment to zrobią.
Też mam 3 kręgi wkopane i bardzo sobie ten system chwalę. U mnie więcej opadów bo tylko 2 rynny podłączone z 1/4 dachu i często dekiel wybija. Stare szambo po oczyszczeniu też podłączyliśmy do rynien. W sumie 20 metrów mam wody. U mnie też glina ale sporo innej ziemi dowiezione. Ja mieszam ziemię przy każdym sadzeniu z piaskiem i dobrą ziemią z obornikiem. Może to sprawia, że nie mam skorupy jak jest susza a warstwa kory lub zrębków dodatkowo mocno zatrzymuje wilgoć. W sumie w tym roku ogród poradził sobie prawie sam z wodą. Może z 6-8 razy podlewałam przez cały sezon. Po założeniu trawnika od nowa to się zmieni pewnie w którymś momencie dojrzeję do systemu nawadniania. I w takiej chwili cieszę się z małego ogrodu.

Dużo drobnego deszczu życzę
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
zawitka 10:56, 02 wrz 2018


Dołączył: 18 lut 2012
Posty: 14205
Piękne jesienne klimaty .A teraz mów co dajesz swoim rozchodnikom że taki kolor mają ha ha Cudowny
____________________
Połowa działki - czyli mam powoli dość cz. II** Część I
anna_t 11:20, 02 wrz 2018


Dołączył: 27 kwi 2015
Posty: 13459
Coraz bardziej podobają mi się te zakamarkowe, tajemnicze ogrody. Idziesz taka trawiaste ścieżka i nie wiesz co Cię za zakrętem spotka...

Hania szerokość ścieżki robiłaś np biorąc pod uwagę dwie szerokości kosiarki? Bo zaczyna mi się coś rodzić w główce..
____________________
Ania Nowocześnie z różanką
Gruszka_na_w... 13:38, 02 wrz 2018


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Wendy79 napisał(a)
Cieszę się, że i do Ciebie deszcz dotarł. Własnie wieczorem podlewałam młode truskawki, a tu siup. Coś w końcu popadało, bo naprawdę to kiepsko wygląda. Wszystko schnie...


Agnieszko, dzisiaj w nocy popadało na tyle, że marchewkę dało się wyrwać bez potrzeby użycia ostrych narzędzi rozłupujących ziemię.



____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 13:50, 02 wrz 2018


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
inka74 napisał(a)
U mnie też glina ale sporo innej ziemi dowiezione. Ja mieszam ziemię przy każdym sadzeniu z piaskiem i dobrą ziemią z obornikiem. Może to sprawia, że nie mam skorupy jak jest susza a warstwa kory lub zrębków dodatkowo mocno zatrzymuje wilgoć.


Celowo nie nawoziłam obcej ziemi, bo bez możliwości jej głębokiego przeorania (zmieszania) z gruntem rodzimym zafundowałabym sobie kłopot w momencie silnych opadów. Całość opadu zatrzymywałaby się w tej nawiezionej warstwie.
Działka jest na dawnym polu ornym. Ziemia jest bardzo żyzna. Jej zaletą jest duża zawartość substancji organicznych (nie muszę zaprawiać dołków). Rośliny pięknie rosną. W newralgicznych , pobudowlanych miejscach, przekopywałam widłami na "dwa szpadle", rozluźniałam glebę pociętą słomą, gałązkami, piaskiem, wysiewałam nawozy zielone. Rabaty są ściółkowane zrębkami, skoszoną trawą. Takie zabiegi były wystarczające w czasie normalnej pogody. Nie wystarczą, jeśli przez pół roku są dwa opady deszczu, a dodatkowo w zimie nie było porządnych opadów śniegu. Glina długo trzymam wilgoć w korzeniach roślin (plus), ale niestety w wierzchniej warstwie będzie zasychać (minus, bo nie da się podlewać).



____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 13:56, 02 wrz 2018


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
zawitka napisał(a)
Piękne jesienne klimaty .A teraz mów co dajesz swoim rozchodnikom że taki kolor mają ha ha Cudowny


One u mnie zaprzeczają temu, co się o nich pisze. Najlepiej rosną w glinie, w lekkim półcieniu. Na suchych stanowiskach są mniejsze.

____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gosiek33 13:59, 02 wrz 2018


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14128
Gliny nie mam ale lepiej u mnie wyglądają w bardziej słonecznym miejscu
____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies