Strzelam focha, bo u nas żwir granitowy jest dwa razy droższy... Ale na szczęście już nie potrzebuję A na fotce z amarantowymi (ha! nawet kolor zapamiętałem!) petuniami w tle wypaczyłem stożki - chyba też nowe?
Jedynie mam założony folder na dany rok i w Picasie mam foldery ze zmniejszonymi zdjęciami, które wylądowały na forum, Jednak potem usuwam jak wiem, że się już nie przydadzą Alei i tak się gubię w tym gąszczu
Sebku łanów mam kilka ... w końcu lawenda to mój fioł absolutny )))
ten na frontowej to dwulatek ... nieopodal młodziak dopiero wsadzony ... za nim szpaler 11 krzaczków ... za to trzyletni łan, którego nie zdążyłam przesadzić ... i już się nie odważę ma ok 130 cm szerokości ... i sięga mi do bioder ... to viva tak szaleje )))
Sebku, a jak później katalogujesz zdjęcia, aby nie zginąć w ich gąszczu. Ja dopiero zaczynam zbierać zdjęcia ogródka, boję się, że później się pogubię.
Ciągle się zastanawiam jakie są '' granice '' Twojej pomysłowości w tworzeniu ogrodów I doszedłem do wniosku, że ich chyba nie ma I jest to cudowne, że potrafisz wyprzedzić trendy, a gdy Cię próbują dogonić inni Ty znowu masz dla nas coś nowego Sebuśkam
Cześć Sebuś
Panorama jest ....ale niedługo będę się musiała mocno gimnastykować na balkonie żeby coś zobaczyć ...sąsiad właśnie wylewa strop - czyli kolejny etap wieeeeeeelki dach który zasłoni mój dom i mnie widoki .
Ale nie ubolewam bardzo bo dla nas najwazniejsza jest bliskość lasu z całym dobrodziejstwem który nam daje - np plaga komarów teraz hahahaha.
Mam nadzieję że niedługo te cholery dadzą trochę żyć i spędzać popołudnia i wieczory na dworze
Bo póki co uciekamy teraz o 17
Ja próbuję machając rękami i nogami działać do 18 - ale wracam jak po mini bombardowaniu
a stożki słusznie zauważone już posadzone ale nie w gabionie a przed wiejściem do mojego mega warzywnika 
...sąsiad właśnie wylewa strop - czyli kolejny etap wieeeeeeelki dach który zasłoni mój dom i mnie widoki 
.
