Mirko, marna to pociecha
Choć w kupie raźniej

Kasiu-Kindziu, buziam

Laskonoga, to zabrzmiało jak groźba
Się nie bojam Jak nie zakwitną, wpadaj w końcu sierpnia

Syla, miło że zajrzałaś

Dzisiaj komary tak żarły, że po raz pierwszy od dłuższgo czasu po powrocie z pracy nie pracowałam w ogródku.
Zrobiłam jedynie trochę fotek.
Dawno nie pokazywałam przedogródka, więc może na dziś przedogródek.









Posadziłam 14 czosnków szuberta, 10 zakupionych jesienią, 4 z poprzedniego roku.
Zakwitły tylko te cztery. Ja to mam farta z cebulami

Moje hortki odbijają po przemarznięciu (bo to chyba było przemarznięcie, i nawet domyślam się, co było tego powodem. Zbyt wcześnie je obcięłam. Pamiętać - nie tniemy za wcześnie.)

Ale niestety, dość wolno. Czy zdążą zakwitnąć?

No i jedna nadal wygląda masakrycznie.

Ta dochodzi do siebie.



A ta wcale.

Połączenie rodgersji z czosnkami wyszło obłędnie A piwonie powalają

Witaj, dziękuję za miłe powitanie. Musze przyznać, że u ciebie jest na co popatrzeć. Masz pięknie. Ale kiedy ja tak będę mieć. Moje niedoczekanie.

Sebek napisał(a)

Połączenie rodgersji z czosnkami wyszło obłędnie A piwonie powalają

Seba, dziękować, dziękować Piwonie niestety już przekwitły.
Ale rodgersja nadal szaleje. I pachnie... Szkoda, że nie mogę tego zapachu przekazać.

Efffa napisał(a)

Witaj, dziękuję za miłe powitanie. Musze przyznać, że u ciebie jest na co popatrzeć. Masz pięknie. Ale kiedy ja tak będę mieć. Moje niedoczekanie.

Ewelinko, doczekasz się Wprawdzie moje drzewa rosną już około 25 lat, ale cała reszta ma dwa lata maksymalnie.

Jeśli nie wierzysz, zajrzyj na początek mojego wątku.

Fajny ten przewrotnik - masz go dłużej? Nie łapie mączniaka i innych? Nie ciąć za wcześnie hortensji. Moje nie przemarzły a też tak niektóre wyglądają - mam nadzieję, że nadrobią.

Tesiu jak dobrze że do Ciebie zajrzałam bo dowiedziałam się że mam czosnek Szuberta Peonie miodzio clematisa uwiązałaś do drzewa żeby nie uciekł rośnie wszystko bosko.Pozdrawiam i lecę dalej

No no rośnie busz super hi hi hi