Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród Sylwii od początku cz.II

Ogród Sylwii od początku cz.II

AgnieszkaW 23:14, 11 cze 2014

Dołączył: 08 mar 2013
Posty: 10750
Pięknie to wszystko ci Syla wychodzi, oj, pięknie
____________________
Agnieszka Jurajski Ogród *** Wizytówka
Syla 23:16, 11 cze 2014


Dołączył: 18 paź 2010
Posty: 14380
Tess napisał(a)
O matuchno, stożki mnie zabiły.
Fantastyczne.
I zmiany fantastyczne, i amarant w szarych donicach...

Twoja runianka daje nadzieję, że i u mnie będzie kiedyś tak piękna

A jak citronelki? Podsychają liście? Bo moje jednak podsychają nie z powodu słońca.


citronelki pochowane do cienistych miejsc ... ale nie pokazuję jeszcze bo w ten rewir nie dotarłam w pracach ogrodowych ...delikatnie poprzypalana

runianka zrobiła się jasnozielona - jeszcze nie jest przypalana ... Pogoda ma się popsuć to trochę rośliny odżyją .... Choć ja uwielbiam takie słońce
____________________
**** wizytówka **** Po prostu ogród Sylwii :)
Syla 23:17, 11 cze 2014


Dołączył: 18 paź 2010
Posty: 14380
AgnieszkaW napisał(a)
Pięknie to wszystko ci Syla wychodzi, oj, pięknie


dzięki Agnieszko jadę po zakupy trawkowe jeszcze i hortensjowe bo sobie już na te roślinki miejsca przygotowałam pozdrawiam
____________________
**** wizytówka **** Po prostu ogród Sylwii :)
Ozz 23:19, 11 cze 2014


Dołączył: 20 cze 2012
Posty: 1908
A bo - człowiek próbuje sobie to wyobrazić jak tę ścianę wodną zewsząd widać, te osie widokowe i wyobraźnia zawodzi

Dzięki za info odnośnie żwiru - ja dziś byłam też na składzie i chyba zdecyduję się na płukany rzeczny, bo lubię na bosaka chodzić, no i cena

Zapytam Cię jeszcze o jedną rzecz - robiłaś u siebie pamiętam studnie chłonne, ja niestety chyba też muszę takie ustrojstwo pod tarasem walnąć. Jak mniej więcej ten proces przebiegał? Wierci się/kopie dół, sypie na dno żwir (czy do samej góry?) i czy zawija się coś włókniną?
____________________
Tutaj piszę bloga: ZielenDoKwadrat.pl A tutaj walczę z własnymi ogrodami :) MIKRO ogród 2.0 stary wątek tu: MIKRO ogród 1.0
Syla 23:20, 11 cze 2014


Dołączył: 18 paź 2010
Posty: 14380
Anita - cisy na zamówienie ... wiele nie przywieźli ... cena do przyjęcia ..

Pamiętam , że mam podać nazwę oleju do dech ... tylko jeszcze chwilkę

Runianka będzie intensywnie zielona i błyszcząca w cieniu lub w rozproszonym świetle ... uwielbiam ją
____________________
**** wizytówka **** Po prostu ogród Sylwii :)
Syla 23:27, 11 cze 2014


Dołączył: 18 paź 2010
Posty: 14380
Ozz napisał(a)
A bo - człowiek próbuje sobie to wyobrazić jak tę ścianę wodną zewsząd widać, te osie widokowe i wyobraźnia zawodzi

Dzięki za info odnośnie żwiru - ja dziś byłam też na składzie i chyba zdecyduję się na płukany rzeczny, bo lubię na bosaka chodzić, no i cena

Zapytam Cię jeszcze o jedną rzecz - robiłaś u siebie pamiętam studnie chłonne, ja niestety chyba też muszę takie ustrojstwo pod tarasem walnąć. Jak mniej więcej ten proces przebiegał? Wierci się/kopie dół, sypie na dno żwir (czy do samej góry?) i czy zawija się coś włókniną?


Zdecydowanie rzeczny nie będzie gryzł Cię po stopach ... gorzej jak się nagrzeje

Z planowaniem w głowie: jest ryzyko , jest zabawa jestem za szybka , nie umiem się skupić na rysunku ...

Studnie chłonne nie (no chyba , że tak to się fachowo nazywa )....ale na samym końcu ogrodu przy ogrodzeniu robiłam odwierty ... ale nie pamiętam co ile ... 1,5m ? na 1,5 m głębokie takim świdrem ręcznym i zasypywałam żwirkiem (można piaskiem) ... Woda mi tam już nie stoi .... ale nie wiem czy mniejsze opady czy to rzeczywiście działa
____________________
**** wizytówka **** Po prostu ogród Sylwii :)
Ozz 23:36, 11 cze 2014


Dołączył: 20 cze 2012
Posty: 1908
No to chyba o to chodzi Czyli nic nie zawijałaś we włókninę.

Mnie się wydaje, że nawet nie będę musiała bardzo głęboko się wkopywać, no chyba, że tam jakaś niespodzianka jest pod ziemią w postaci wylanej resztki betonu przez budowlańców

A parzą kamyki w stopy, parzą. Dziś sprawdzaliśmy je ,,organoleptycznie" i dziwnie się na nas na składzie patrzyli. Dwoje ludzi - zdejmuje obuwie, chodzi po hałdzie, potem po kolejnej
____________________
Tutaj piszę bloga: ZielenDoKwadrat.pl A tutaj walczę z własnymi ogrodami :) MIKRO ogród 2.0 stary wątek tu: MIKRO ogród 1.0
Sebek 23:48, 11 cze 2014


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Strzelam focha, bo u nas żwir granitowy jest dwa razy droższy... Ale na szczęście już nie potrzebuję A na fotce z amarantowymi (ha! nawet kolor zapamiętałem!) petuniami w tle wypaczyłem stożki - chyba też nowe?
____________________
Sebek - Coś jeszcze, coś więcej... Wizytówka ogrodu
Syla 10:06, 12 cze 2014


Dołączył: 18 paź 2010
Posty: 14380
Ozz napisał(a)
No to chyba o to chodzi Czyli nic nie zawijałaś we włókninę.

Mnie się wydaje, że nawet nie będę musiała bardzo głęboko się wkopywać, no chyba, że tam jakaś niespodzianka jest pod ziemią w postaci wylanej resztki betonu przez budowlańców

A parzą kamyki w stopy, parzą. Dziś sprawdzaliśmy je ,,organoleptycznie" i dziwnie się na nas na składzie patrzyli. Dwoje ludzi - zdejmuje obuwie, chodzi po hałdzie, potem po kolejnej


Nie zawijałam w agrowłókninę ...

Ludzie lubią patrzeć i widzieć u wszystkich innych dziwactwa ... u siebie nie zauważają nic

____________________
**** wizytówka **** Po prostu ogród Sylwii :)
Syla 10:08, 12 cze 2014


Dołączył: 18 paź 2010
Posty: 14380
Sebek napisał(a)
Strzelam focha, bo u nas żwir granitowy jest dwa razy droższy... Ale na szczęście już nie potrzebuję A na fotce z amarantowymi (ha! nawet kolor zapamiętałem!) petuniami w tle wypaczyłem stożki - chyba też nowe?


A ja dzisiaj muszę dokupić grafitowy ciemny ... i jadę bo przywieźli (mam nadzieję)

A to surfinie a stożki słusznie zauważone już posadzone ale nie w gabionie a przed wiejściem do mojego mega warzywnika
____________________
**** wizytówka **** Po prostu ogród Sylwii :)
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies