Reniu, ty chociaż byłaś daleko. U mnie urlop w ogrodzie. Wyjechaliśmy tylko na kilka dni w sprawach rodzinnych w lubelskim, odwiedziliśmy sad u kuzyna. Najadłam się śliwek, wiśni, gruszek... Szkoda tylko, ze nie nazbierałąm malin, bo akurat zaczęło padać. Krzewy uginają się od owoców, malin sadownicy nie zbierają... zbyt wysoki koszt zbiorów zarówno przez pracowników, jak i kombajnem. A na skupie stawka to 1,50 zł za kilogram dorodnych malin. Wszyscy wiemy, jakie są stawki na straganach...
Zbyszek miał dwa tygodnie urlopu. Jeden tydzień przebiegł gospodarczo w ogrodzie, drugi - kończyliśmy remont w domu. Wreszcie mam sypialnię dla gości.
Odświeżony salon i jadalnię, nowe podłogi na piętrze. Na drugi rok zostawiłam sobie naszą sypialnię, ale jeśli znowu na fachowców będę musiała tyle czekać i psuć nerwy, to ja nie wiem, jak to będzie...
Z urlopu przywieźliśmy stary stół. Miał iść na opał, Zbyszek uwielbia takie stare smaczki. Zajmie się nim jeszcze pewna osóbka i go troszkę odnowi, a Zbyszek go poskładał, bo do transportu musiał rozebrać na deski.
Stara praca dawnego stolarza, nawet szuflady maja spody drewniane, wszystko składane bez jednego gwoździa. Cieszę się ze stołu. Będzie robił za biurko w moim gabinecie
fajnie i szybko rośnie ta różowa trawka. Mam nadzieję, że zdąży zakwitnąć i uda mi się nasionka zebrać, bo jak na jednoroczniaka to tania nie była
A Stefa czuwa nad małolatami
ale zazdrościłam im wczoraj moczenie doopeczek w wodzie
Lupo powtarzają kwitnienie pełną parą
bodziszki jednogłośnie uznały, że już jesień
Queen of Sweden skromnie jednym kwiatkiem kwitnie. Na jesień muszę ją przesadzić, bo pysznogłówka chce ją połknąć
kocham słońce w roślinach. Dla mnie to takie witraże matki natury
Proszę o identyfikacje problemu- hortensja bukietowa 3 letnia rośnie w dużej donicy na tarasie. Strona południowa - patelnia. Czy przyczyną może być poparzenie słońcem/ brak wody? Czy przyplątała się choroba grzybowa? Ilość liści z brązowymi plamami się zwiększa. Mało kwitnie w porównaniu w rokiem poprzednim. Zasilana co 2/ 3 tygodnie magiczną siłą do hortensji.
Myslę, że można go uratować, trzeba opryskać Starane lub Mniszek na chwasty dwuliścienne. Poczekać aż znikną, dopiero zająć się naprawą trawnika.
1. Skosić
2. wzruszyć grabiami puste miejsca
3. posypać nasionami trawnika sportowego
4. Posypać ziemią do trawników z worków (bez nasion chwastów)
5. Posypać nawozem wielskładnikowym do trawników
6. Lać wodę przez dwa dni w ilości 15 l/m2
7. Będzie dobrze.
8. Potem lać wodę co dwa, trzy dni w ilości 10 l/m2
Potem na końcu zrobić kanciki. Jak już będzie nowa trawa.
Potrwa to z miesiac ale będzie warto.
Tak, tak! To dziewięćsił! Ale z nasion sklepowych. Rośnie przy ziemi w ścisku, to może dlatego łodyga wyższa. W górach widziałam płaskie. Może to inna odmiana?
A co do sił, to kocham słońce, ale najlepiej o temperaturze + 25 C góra.
W wysokiej mdleję jak kwiatki hortensji.
tulipanowiec już czuje jesień
przegorzany ładnie wyglądają w prawie suchej łące, mogłabym mieć ich więcej bo śliczne, choć kłujące
w tej rabacie rządzą osy , plewić i wycinać się nie da
ognik łapie kolory