Chciałam zrobić takie zestawienie róż, do którego już kiedyś się przymierzyłam, ale nie miałam tylu kwiatów do dyspozycji. Teraz pogoda pokrzyżowała plany, bo jak ścięłam kwiaty, to się już zaczęło ciemno robić i spadły pierwsze krople deszczu.. i tyle było ze światła dziennego - w domu próbowałam potem coś cyknąć, ale to nie to samo.
Zaznaczę, że kolorystyka kilku róż jest w rzeczystości bardziej intensywna - choćby Baronesse - zwłaszcza na młodszych kwiatach, podobnie zresztą i Pastella, czy Stephanie Baronin, które mają w sobie więcej odcieni. Z kolei typowy kwiat Williama Shakespeara jest o wiele większy, ale to był jedyny, który mogłam teraz ciachnąć

spokojnie osiąga rozmiar LI